Arabska sałatka tabbouleh

Z zamiarem zrobienia sałatki tabbouleh zanosiłam się już od dłuższego czasu. 
Słyszałam o niej od znajomej, która mieszka w Arabii Saudyjskiej i czytałam w kilku książkach kucharskich. Pierwszy raz  jednak spróbowałam ją na warsztatach z kuchni Bliskiego Wschodu. Sałatka jest przepyszna, lekka, orzeźwiająca i dzięki kaszy bulgur sycąca. Bulgur można znaleźć w sklepach z ekologiczną żywnością czy kuchniach świata. Niektórzy zastępują ją kuskusem, ale zdecydowanie warto spróbować wersji oryginalnej. Idealna na lunch, do pracy czy też lekką kolację. Kasza w sałatce jest jedynie dodatkiem, a podstawą zioła - natka pietruszki i mięta oraz bardzo drobno pokrojone, świeże warzywa: pomidor, ogórek, papryka.

składniki

- 100 g kaszy bulgur

- 12 pomidorków koktajlowych

- 1 ogórek

- 1 czerwona papryka

- pół czerwonej cebuli

- 1 szklanka posiekanej pietruszki
- 1/4 szklanki posiekanej, świeżej mięty

- 1 ząbek czosnku

- 4 łyżki soku z cytryny

- 4 łyżki oliwy z oliwek

- 1 łyżeczka ostrej papryki

- sól morska i pieprz do smaku

przygotowanie

Kaszę zalewamy gorącą, lekko osoloną wodą w proporcji 1:2,5 (1 porcja kaszy na 2,5 porcji wody) i gotujemy 7 minut bez przykrycia. Po tym czasie zakrywamy garnek pokrywką i odstawiamy do czasu, aż kasza spulchnieje. W tym czasie kroimy w drobną kostkę pomidory, ogórka, paprykę, czerwoną cebulę, natkę pietruszki i miętę. Gdy kasza ostygnie mieszamy ją z warzywami. Dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku, sok z cytryny, oliwę z oliwek, pół łyżeczki ostrej papryki, świeżo zmieloną sól morską i pieprz. Odstawiamy do lodówki, aby smaki się połączyły.