8 grudnia 2016

Doskonała wegańska granola

Uwielbiam mieć w domu słoik pełen granoli. Świetnie się sprawdza jako błyskawiczne śniadanie, lekka kolacja, a nawet przekąska. Na blogu jest już przepis na granolę na bazie miodu i oleju kokosowego, która jeszcze do niedawna nie miała żadnej konkurencji (kliknij). Zmieniło się to po wypróbowaniu granoli z oliwą z oliwek i syropem klonowym. Od tamtej pory, gdy tylko słoik sięga dna, wstawiam kolejną porcję do piekarnika. Jest idealnie sypka, chrupiąca, nie za słodka, pełna orzechów i ziaren. Co więcej, nie ma ryzyka się się Wam przypali, jak granola na bazie miodu, a jej przygotowanie zajmuje bez pieczenia zaledwie kilka minut. Jest tak pyszna, że muszę się powstrzymywać przed zjedzeniem całości prosto ze słoika. Gdybym musiała wybrać jedną rzecz, którą mogłabym się żywić cały dzień, śmiało mogłabym wskazać właśnie tą granolę. Jestem pewna, że gdy ją wypróbujecie, już zawsze będziecie mieć w domu zapas syropu klonowego, oliwy z oliwek i płatków owsianych. Koniecznie napisz w komentarzu, jak Ci smakuje!



przepis pochodzi z książki "Po prostu Nigella" N. Lawson

składniki
- 3 szklanki (300 g) płatków owsianych (nie błyskawicznych, najlepiej organicznych)
- 1 szklanka (100 g) migdałów w skórce (posiekanych lub w całości)
- 3/4 szklanki (50 g) płatków migdałowych
- 3/4 szklanki (75 g) pestek słonecznika
- 3/4 szklanki (75 g) pestek dyni
- 1/3 szklanki (50 g) siemienia lnianego
- 1/3 szklanki (25 g) nasion sezamu
- 1/2 szklanki (125 ml) syropu klonowego
- 1/2 szklanki (125 ml) dobrej jakości oliwy z oliwek (najlepiej o delikatnym smaku)
- przyprawy: po 2 łyżeczki mielonego imbiru i cynamonu
- pół łyżeczki soli morskiej

Aby uzyskać bardziej neutralny smak granoli pomijam dodanie imbiru i cynamonu. Nigdy natomiast nie pomijam soli, gdyż wspaniale wydobywa smak pozostałych składników.

przygotowanie
1. Piekarnik nagrzewam do 150°C.
2. Do dużej miski wsypuję wszystkie suche składniki.
3. Wlewam oliwę z oliwek i syrop klonowy i dokładnie wszystko mieszam.
4. Blaszkę wykładam papierem do pieczenia i przekładam wymieszane składniki.
5. Piekę przez godzinę, a w połowie czasu mieszam całość drewnianą łyżką.
6. Wystudzoną granolę przekładam do dużego słoika.



18 listopada 2016

Domowe kostki warzywne (bulionetki)

Idealna baza do zup i sosów. Z naturalnych składników i bez zbędnych dodatków. Domowe kostki z tego przepisu zawierają jedynie świeże warzywa, zioła i przyprawy. Od dawna nie używam gotowych kostek warzywnych i innych tego typu produktów. Są pełne niezdrowych dodatków, którymi nie chcę karmić mojej rodziny. Kostki ekologiczne z kolei, pomimo niezłego składu, nie odpowiadają mi smakiem. Większość zup gotowałam zatem na wywarach warzywnych (przepis), które aby miały odpowiedni smak potrzebują wielu godzin  na małym ogniu. Zwykle nastawiałam wielki gar i nadwyżkę bulionu zamrażałam. Rozwiązanie to było dobre, lecz pozwalało zaoszczędzić czas tylko przy jednej, góra dwóch kolejnych zupach. Dodatkowo pojemnik z bulionem zajmował sporo miejsca w zamrażarce. Od kiedy odkryłam domowe kostki warzywne, nastąpiła prawdziwa "zupowa" rewolucja.  Jedna kostka podkreśli smak 1,5-2 litrowej zupy. Kostki są świetną bazą, lecz nadal do przygotowania zupy potrzebujecie dobrych warzyw, kasz i przypraw. Gotowe kostki przechowuję w zamrażarce i wzmacniam nimi smak zup. Dzięki temu praktycznemu rozwiązaniu, w bardzo krótkim czasie mogę ugotować zdrową i pożywną zupę lub aromatyczny sos. Lećcie do warzywniaka i do dzieła!


przepis pochodzi z kanału YouTube Skutecznie.tv

składniki na 12 kostek warzywnych
waga warzyw po obraniu i oczyszczeniu
- 200 g marchwi
- 200 g korzenia pietruszki
- 200 g selera naciowego
- 100 g pora
- 100 g białej cebuli
- 8 ząbków czosnku
- oliwa z oliwek

zioła: * 3 łyżki posiekanej natki pietruszki *3 łyżki posiekanego koperku

przyprawy: * 14 łyżeczek soli morskiej * 2 łyżeczki czarnego pieprzu * 5 łyżeczek słodkiej papryki * 2 łyżeczki suszonej bazylii * 2 łyżeczki lubczyku *2 łyżeczki suszonej natki pietruszki

przygotowanie
1. Warzywa obieram, ważę i myję.
2. Zaczynam od bardzo drobnego posiekania cebuli, pora i czosnku oraz podsmażenia na oliwie z oliwek. Smażę na małym ogniu, aż cebula się zeszkli.
3. W tym czasie rozdrabniam pozostałe warzywa. Możecie użyć też tarki o małych oczkach lub malaksera (siekamy do uzyskania wielkości drobnej kaszy). 
4. Gdy cebula się zeszkli, dodaję do niej posiekane warzywa i zioła (natkę pietruszki i koperek).
5. Do warzyw dodaję niewielką ilość wody, przykrywam i duszę przez 10-15 minut, aż będą miękkie. Co jakiś czas mieszam i sprawdzam czy nie należy dolać wody. Warzywa powinny się dusić, a nie smażyć.
6. Po tym czasie dodaję przyprawy i dokładnie mieszam całość. Pozostawiam pod przykryciem do całkowitego wystudzenia, a następnie przekładam na głęboki talerz i wstawiam do lodówki na kilka godzin. W tym czasie całość się "przegryzie".
7. Silikonowe foremki do mufinek wykładam woreczkami do mrożenia, a następnie rozkładam warzywa na dwanaście równych porcji. Możecie nałożyć je bezpośrednio do foremek, lecz później ciężko się pozbyć intensywnego zapachu po bulionetkach.
8. Foremki wstawiam do zamrażarki, a gdy już się dobrze zmrożą, wyjmuję kostki i przekładam do dużego worka do mrożenia ze strunowym zamknięciem. Używam po 1-2 kostki na zupę, w zależności od wielkości i potrzebnych do niej warzyw oraz dodatkowych przypraw.

8 listopada 2016

Zupa krem z gruszki i pietruszki

Jesienią i zimą w moim domu zupy wracają do łask. Do przygotowania dzisiejszego kremu potrzebujecie zaledwie kilku składników i naprawdę niewiele czasu. Zupa jest lekko słodka, kremowa i sycąca. Podprażone płatki migdałowe, duża ilość natki pietruszki i odrobina chili doskonale ją uzupełniają. Taką zupą nie pogardzi nikt po długim spacerze czy dniu poza domem. Jest przepyszna!


przepis pochodzi z książki "Jadłonomia" M. Dymek

składniki
- 500 g korzenia pietruszki
- 1 słodka gruszka
- 1 szklanka mleka roślinnego (używam migdałowego)
- 1 szklanka bulionu warzywnego
- 1 łyżeczka świeżego lub suszonego tymianku
- szczypta gałki muszkatołowej
- olej z pestek winogron
- sól i pieprz

do podania
- garść płatków migdałowych
- natka pietruszki
- płatki chili (opcjonalnie)

przygotowanie
1. Pietruszkę obieram i kroję na grubsze plastry. 
2. W garnku rozgrzewam łyżkę oleju z pestek winogron i na niewielkim ogniu smażę pietruszkę przez 5 minut.
3. Gruszkę obieram, kroję na mniejsze kawałki i dodaję do garnka z pietruszką. Smażę razem przez kolejne 10 minut.
4. Po tym czasie zalewam warzywa bulionem i gotuję przez 15-20 minut, aż pietruszka będzie miękka. 
5. Dodaję mleko i przyprawy, a następnie miksuje ręcznym blenderem.
6. Podaję z podprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi, dużą ilością natki pietruszki i odrobiną płatków chili.

19 października 2016

Wegańskie ciasto marchewkowe

Kiedyś ciasto musiało zawierać tonę białego cukru, pszenną mąkę, jajka i masło. Gdyby moja babcia trzydzieści lat temu usłyszała o wegańskim cieście marchewkowym lub z buraka, pewnie potraktowałaby to jako żart. Już samo określenie "wegańskie" byłoby  dla niej wielką zagadką. Dziś już nikogo nie dziwią ciasta z dodatkiem warzyw. Co więcej nie muszą zawierać jajek, rafinowanego cukru czy jakichkolwiek odzwierzęcych składników. Pomimo tego biją na głowę tradycyjne wypieki i są od nich zdrowsze. Takie ciasta chętnie piekę dla mojej rodziny i z czystym sumieniem nakładam domownikom dokładkę. Dzisiejsze ciasto jest bardzo korzenne, lekko wilgotne, a polewa z orzechów nerkowca smakuje wyśmienicie. Zapewniam, że jest przepyszne i niech dowodem na to będzie fakt, że moja mama, która nie lubi ciast marchewkowych zjadła je z wielkim apetytem. Polecam jako dodatek do dobrej herbaty w jesienne, chłodne popołudnie.


przepis pochodzi z książki "Jadłonomia" M. Dymek

składniki
- 300 g marchwi
- 300 g jasnej mąki orkiszowej
- 250 g cukru trzcinowego
- 225 ml oleju
- 3 łyżki zmielonego siemienia lnianego
- 1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka imbiru
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- garść orzechów włoskich

polewa z nerkowców
- 100 g namoczonych przez noc i odsączonych nerkowców
- 1/3 szklanki mleka roślinnego
- 2 łyżki syropu z agawy
- 2 łyżki soku z cytryny

przygotowanie
1. Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni.
2. Marchewkę obieram i ucieram na tarce o grubych oczkach.
3. Siemię lniane zalewam 3/4 szklanki ciepłej wody. Odstawiam na kilka minut. W tym czasie siemię napęcznieje.
4. Do miski przesiewam mąkę i dodaję sodę oczyszczoną oraz przyprawy.
5. W drugiej misce ucieram olej, cukier i spęczniałe siemię. Mieszam mokre składniki z utartą marchewką, a następnie dodaje suche składniki. Mieszam całość.
6. Ciasto wlewam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
7. Piekę około 40-45 minut do suchego patyczka.
8. Składniki na polewę miksuje w blenderze na gładką masę, a powstałym kremem smaruję wystudzone ciasto. Posypuję posiekanymi orzechami włoskimi.

3 października 2016

Tagine z dyni i słodkich ziemniaków z komosą ryżową

W mojej kuchni staram się używać jak najwięcej sezonowych warzyw i owoców. Nie wyobrażam sobie jesiennej kuchni bez dyni. Gotuję z niej zupy, przyrządzam dania jednogarnkowe, zapiekanki, a nawet piekę ciasta. To zdecydowanie królowa wsród jesiennych warzyw. Wyjątkowo dobrze komponuje się ze słodkimi ziemniakami. Jeśli wypróbowaliście ostatni przepis na zupę z dyni i batata sami mieliście okazję się o tym przekonać. Dzisiejszy przepis to proste i pożywne tagine z dyni, batata i marchewki. Warzywa duszę w mleczku kokosowym z mnóstwem aromatycznych przypraw. Potrawkę podaję z komosą ryżową (quinoa), która jest bardzo bogata w białko, zdrowe kwasy tłuszczowe, witaminy i składniki mineralne. Możecie zastąpić ją pełnoziarnistym ryżem, lecz nie warto tego robić, gdyż quinoa wzbogaci Wasz obiad o mnóstwo wartości odżywczych.


przepis zmodyfikowany z książki "Jedz i pracuj nad własnym zdrowiem"
K. M. Szaciłło

składniki
- 1 słodki ziemniak (batat) - około 300 g
- 1/3 małej dyni hokkaido lub piżmowej - około 400 g
- 1 marchewka
- 1 mała cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oleju kokosowego
- pół puszki mleczka kokosowego - 200 ml *
- pół szklanki wody
- 2 łyżki rodzynek
- 2 łyżki posiekanej natki kolendry lub pietruszki
- sok z cytryny - około 1 łyżki
- przyprawy:
* 1 łyżeczka imbiru
* 1 łyżeczka kurkumy
* 1 łyżeczka cynamonu
* 1 łyżeczka kminu
* 2 łyżeczki harissy **
* sól morska i świeżo zmielony pieprz
- 150 g komosy ryżowej (quinoa)

przygotowanie
1. Cebulę kroję w kosteczkę, a czosnek rozgniatam i drobno siekam.
2. W garnku rozpuszczam olej kokosowy i smażę na nim cebulę i czosnek.
3. Batata i dynię kroję w kostkę, a marchewkę trę na tarce o dużych oczkach lub kroję w plasterki.
4. Do garnka wrzucam batata i marchewkę. Duszę pod przykryciem przez około 5 minut. Po tym czasie dodaję dynię.
5. Całość zalewam wodą i mleczkiem kokosowym.
6. Dodaję rodzynki i przyprawy, po czym duszę na małym ogniu, aż warzywa zmiękną (około 15 minut). Pod koniec gotowania dodaję kolendrę/natkę pietruszki i przyprawiam danie solą, pieprzem i sokiem z cytryny do smaku.
7. W tym czasie gotuję komosę ryżową, którą podaję wraz z tagine. Potrawę posypuję dużą ilością zieleniny lub kiełków.

* czytajcie skład mleczka kokosowego! Dobre mleczko powinno zawierać jedynie ekstrakt z kokosa i wodę
** można użyć gotowej lub zrobić domową pastę

29 września 2016

Rozgrzewająca zupa krem z dyni i batata

W tym roku pogoda we wrześniu nas rozpieszczała. Jednak od kilku dni za oknem zrobiło się jesiennie. Jest chłodniej, deszczowo, a dni stały się wyraźnie krótsze. Mimo wszystko lubię jesień. W kuchni rano pachnie jaglanką z jabłkiem i cynamonem, a popołudniu w garnku gotują się aromatyczne, rozgrzewające potrawy. Jesienią jemy więcej zup i sycących dań jednogarnkowych. Weekendy z kolei pachną wypiekami. W ubiegły upiekłam pyszne, korzenne ciasto marchewkowe z kremem z nerkowców. Smakowało wyśmienicie z dużym kubkiem zielonej herbaty. Już się nie mogę doczekać kolejnych ciast m. in. z dyni i jabłek. Dziś jednak zapraszam Was na wspaniałą zupę z dyni i batata. Kremowa, rozgrzewająca i bardzo pyszna! Prawdziwe sezonowe comford food.


składniki na 3 porcje
- 1 mała dynia hokkaido (około 800 g) - nie trzeba obierać
- 1 batat (około 600 g) - obieram
- 1 średnia cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka startego imbiru
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/4 łyżeczki chilli (opcjonalnie)
- 1 l bulionu warzywnego lub 1 kostka warzywna rozpuszczona w 1 l wody
- 1 łyżka masła/oleju np. kokosowego
- 3 łyżki pestek dyni
- sól morska i pieprz

przygotowanie
1. Batata i dynię kroję w większą kostkę.
2. Cebulę kroję w kosteczkę, a czosnek rozgniatam i siekam.
2. W garnku rozpuszczam masło/olej i podsmażam cebulę i czosnek. 
3. Gdy cebula się zeszkli, dodaję batata, dynię i starty imbir. Podduszam na małym ogniu przez 4-5 minut.
4. Warzywa zalewam gorącym bulionem warzywnym.
5. Dodaję świeżo zmieloną sól morską, pieprz, kurkumę i chilli.
6. Gotuję pod przykryciem przez 15 minut (w tym czasie warzywa powinny zmięknąć).
7. Zupę miksuję na gładki krem.
8.Podaję z podprażonymi na suchej patelni pestkami dyni.

Polecam również inną odsłonę zupy dyniowej - z pieczonej dyni i mleczka kokosowego

22 września 2016

Sałatka z kaszy bulgur, szpinaku i moreli

Sekretem tej sałatki jest upieczenie kaszy bulgur w piekarniku z dodatkiem soku jabłkowego i wywaru z warzyw. Zyskuje dzięki temu wyjątkowy smak, który idealnie komponuje się z pozostałymi składnikami m.in. świeżym szpinakiem, aromatycznymi ziołami i suszonymi morelami. Chrupiącym akcentem są posiekane pistacje lub migdały. Całość smakuje doskonale, także warto poświęcić dla niej trochę czasu.


przepis z książki "Veggiestan" Sally Butcher

składniki
- 300 g gruboziarnistej kaszy bulgur
- 400 ml bulionu warzywnego lub wody
- 300 ml soku jabłkowego
- 100 g suszonych moreli
- 150 g świeżego szpinaku
- 1 marchewka
- 1 mała czerwona cebula
- 100 g posiekanych (niesolonych) pistacji lub migdałów
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki soku z limonki i skórka otarta z jednej sztuki
- 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
- 1 łyżeczka rozdrobnionego chilli (opcjonalnie)
- posiekana natka kolendry (ewentualnie pietruszki)
- garść posiekanej świeżej mięty
- sól i pieprz do smaku

przygotowanie
1. Morele zalewam letnią wodą i odstawiam.
2. Rozgrzewam piekarnik do 140 stopni.
3. Na głęboką blachę od piekarnika wysypuję kaszę i zalewam ją bulionem/wodą oraz sokiem jabłkowym.
4. Wkładam do nagrzanego piekarnika i piekę przez 20 minut (w połowie czasu mieszam).
5. W międzyczasie rwę szpinak na mniejsze kawałki, marchewkę ucieram na tarce o grubych oczkach, a cebulę kroję w drobną kostkę.
6. Przygotowuję dressing: mieszam oliwę, sok i skórkę z limonki, kumin i chilli, a następnie przyprawiam solą i pieprzem.
7. Osuszam morele i kroję na mniejsze kawałki.
8. Gdy kasza lekko ostygnie mieszam ją z warzywami, ziołami, morelami i pistacjami/migdałami.
9. Całość łączę z dressingiem.

9 sierpnia 2016

Tarta z zielonych warzyw i sera owczego

Follow my blog with Bloglovin
Mam wielką słabość do tart. Zarówno tych wytrawnych, jak i na słodko. Na blogu znajdziecie wiele przepisów na ten pyszny wypiek. Kawałek kruchego ciasta wypełniony nadzieniem, to bardzo popularna przekąska w prawie każdym francuskim bistro. Smakuje wyśmienicie zarówno na ciepło, jak i na zimno. Wytrawne tarty pochodzą z północno-wschodniej Francji i występują pod nazwą quiche (czyt. kisz). Składnikiem wiążącym nadzienie jest mieszanka jajek, śmietany i przypraw. Dzisiejsza tarta, a właściwie quiche wypełniona jest zielonymi warzywami i solankowym serem owczym. Przygotowałam ją na letni piknik w parku. Smakowała wspaniale, także zachęcam do wypróbowania przepisu.


składniki
ciasto na tartę
- 200 g mąki pszennej 
(użyłam bio mąki z rolnictwa ekologicznego typ 550)
- 100 g masła
- 3-4 łyżki zimnej wody
- pół łyżeczki soli

nadzienie
- 1 zielona papryka
- 1 cukinia
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
- 150 g sera solankowego sera owczego
- solidna szczypta tymianku
- solidna szczypta oregano
- łyżka masła
- łyżeczka cukru
- 200 ml śmietanki 30 %
- 2 jajka
- świeżo zmielona sól i pieprz
- olej z pestek winogron do wysmarowania blaszki

przygotowanie
1. Mąkę przesiewam do misy miksera. Dodaję pokrojone zimne masło, sól i wodę. Za pomocą mieszadła zagniatam ciasto tartę. Zawijam w woreczek i odstawiam na 30 minut do lodówki.
2. W międzyczasie kroję na bardzo cienkie plastry cukinię, paprykę i cebulę.
3. Na patelni rozpuszczam łyżkę masła, dodaję cebulę i cukier, a następnie duszę przez pięć minut, aż się zeszkli.
4. Dodaję drobno posiekane ząbki czosnku, cukinię i paprykę. 
5. Przyprawiam tymiankiem, oregano, solą i pieprzem.
6. Warzywa smażę przez około 10 minut. Odstawiam do przestudzenia.
7. Naczynie do tarty o średnicy 24 cm smaruję cienko olejem z pestek winogron.
8. Ciasto rozwałkowuję i za pomocą wałka przekładam do foremki na tartę. Nakłuwam widelcem, przykrywam folią aluminiową i obciążam fasolą, aby się nie wybrzuszyło. Piekę w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku przez 15 minut. Po tym czasie zdejmuję folię z obciążeniem i dopiekam ciasto przez kolejne 5 minut. Odstawiam do lekkiego przestudzenia.
9. Do miski wybijam jajka, dodaję śmietanę, posiekaną natkę pietruszki, sól i pieprz. Mieszam dokładnie.
10. Na dno tarty wykładam uduszone warzywa, kruszkę owczy ser i zalewam masą jajeczną.
11. Tartę wstawiam do nagrzanego do 190 stopni piekarnika i piekę przez 35 minut.
12. Podaję na ciepło lub na zimno. W obu wersjach smakuje doskonale.

7 sierpnia 2016

Sałatka z serem halloumi, karmelizowaną gruszką i orzechami włoskimi

Sałatka jest moim zdaniem dobrym pomysłem na wieczorny posiłek. Szczególnie, że możliwości są praktycznie nieograniczone i ciężko się nimi znudzić. Moje sałatki bazują na świeżej zieleninie - sałata lodowa, rukola, roszponka, szpinak lub mieszanka różnych sałat. Następnie wybieram świeże warzywa czy też owoce, które mam pod ręką. Kolejnym krokiem jest dodanie sera (zwykle owczy lub kozi), jajka lub kawałka dobrej jakości mięsa (zazwyczaj ryba lub znacznie rzadziej drób). Całość posypuję podprażonymi nasionami i polewam dressingiem. Dziś przygotowałam pyszną sałatkę z grillowanym serem halloumi, karmelizowaną gruszką i prażonymi orzechami włoskimi. Uwielbiam takie lekkie, smaczne  i wartościowe posiłki.


składniki na dwie porcje
- 4 solidne garści rukoli
- 1 gruszka
- 200 g sera halloumi
- 2 łyżki orzechów włoskich
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżka soku z cytryny
- sól i pieprz

przygotowanie
1. Rukolę myję i odwirowuję w suszarce do sałat.
2. Gruszkę obieram, kroję na osiem cząstek i wycinam gniazda nasienne.
3. Na rozgrzanej, suchej patelni prażę orzechy, które następnie siekam na mniejsze kawałki.
4. Na tej samej patelni rozpuszczam masło i układam gruszkę. Smażę krótko z obu stron, tak aby się nie rozpadła. Polewam łyżką miodu i jeszcze chwilę trzymam na ogniu. Odstawiam do przestudzenia.
5. Ser halloumi kroję w plastry i grilluję na patelni grillowej.
6. Na talerzach układam rukolę, gruszkę i ser halloumi. 
7. Z pozostałego na patelni miodu i masła robię dressing. Dodaję sok z cytryny, przyprawiam solą i świeżo zmielonym pieprzem.
8. Sałatkę polewam dressingiem i posypuję orzechami włoskimi.

30 lipca 2016

Zdrowe batoniki energetyczne

Lubię przygotowywać zdrowe słodkości dla mojej rodziny. Dzięki temu mamy pod ręką wartościowe przekąski pełne dobrych składników i nie mamy ochoty na sklepowe łakocie. Dzisiejsze batoniki są pełne białka i błonnika, a zamiast rafinowanego cukru znajdziecie w nich słodycz z daktyli Medjoul i rodzynek. 100 % naturalna, zdrowa i wegańska przekąska. Świeże daktyle tego gatunku są obłędnie pyszne!! Kto raz ich spróbuje z pewnością się w nich zakocha. Mają marmoladowy, ciągnący się miąższ i słodki, karmelowy smak. Nie należą może do najtańszych, ale można wyczarować z nich mnóstwo pysznych i wartościowych słodyczy. Ostrzegam, że uzależniają. Opakowanie takich daktyli znika u nas błyskawicznie. W internecie znajdziecie kilka sklepów, które sprzedają świeże daktyle. Najlepiej przechowywać je w lodówce.


przepis pochodzi z książki "Smakowita Ella", E. Woodward

składniki na około 10 batoników
- 175 g daktyli Medjoul
- 90 g pestek słonecznika
- 90 g pestek dyni
- 100 g siemienia lnianego
- 100 g rodzynek
- 120 g ekologicznych płatków orkiszowych
- 3 łyżeczki nasion chia
- 3 łyżeczki mielonego cynamonu
- olej kokosowy do wysmarowania formy

przygotowanie
1. Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni.
2. Daktyle zalewam wrzącą wodą (300 ml) i gotuję przez 5 minut, aż zrobią się miękkie.
3. W tym czasie mieszam w misce pestki dyni, słonecznika, siemię lniane, rodzynki oraz płatki owsiane.
4. Miękkie daktyle umieszczam w blenderze, dodaję nasiona chia i cynamon. Miksuje na gładko.
5. Daktylową masę mieszam dokładnie z suchymi składnikami.
6. Foremkę smaruję olejem kokosowym i wykładam masę na batoniki. Dokładnie dociskam i wygładzam.
7. Piekę około 30-40 minut. Po 20 minutach wyjmuję foremkę, kroję blok na batoniki i dopiekam batony.
8. Po wyjęciu z piekarnika studzę na kratce.

18 lipca 2016

Pieczone placki ziemniaczane z cukinią

Dietetyczne placki ziemniaczane i cukinią. Znacznie zdrowsze i smaczniejsze od smażonych na głębokim tłuszczu. Chrupiące, z rozpływającym się w ustach środkiem i przepysznym sosem na bazie jogurtu greckiego oraz sera koziego. Do przygotowania placków użyłam zdrowego oleju kokosowego, mąki orkiszowej i bio jajka. Bardzo polecam, szczególnie z dużą ilością surówki z marchewki.


składniki
- 3 duże cukinie
- 6 średnich ziemniaków
- 1 jajko
- 1 mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1,5 łyżki oleju kokosowego
- 4 czubate łyżki mąki orkiszowej typ 620
- sól i pieprz

przygotowanie
1. Cukinię ścieram na tarce o grubych oczkach. Dodaję pół łyżeczki soli morskiej i odstawiam do lodówki na 30 minut. W tym czasie cukinia puści wodę. Po tym czasie odciskam cukinię na sitku.
2. Ziemniaki obieram i również ucieram na tarce o grubych oczkach. Mieszam z cukinią.
3. Do warzyw dodaję pokrojoną w małą kostkę cebulkę, wyciśnięty czosnek, jajko, rozpuszczony olej kokosowy i mąkę. 
4. Przyprawiam solą i świeżo zmielonym pieprzem.
5. Placki rozkładam na papierze do pieczenia i piekę w 180 stopniach (termoobieg) przez 20-25 minut, aż placki się zarumienią.
6. Po upieczeniu delikatnie ściągam placki z blaszki i podaję od razu z poniższym sosem.

sos
- 75 g jogurtu greckiego
- 50 g miękkiego sera koziego z solanki (ewentualnie feta)
- łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżka oliwy
- 1 wyciśnięty ząbek czosnku
- sok z połowy cytryny + skórka otarta z połowy cytryny
- sól i pierz do smaku

przygotowanie
1. Jogurt grecki, ser kozi, miód, sok z cytryny i oliwę mieszam dokładnie w miseczce.
2. Dodaję wyciśnięty ząbek czosnku, skórkę z cytryny i natkę pietruszki. 
3. Przyprawiam solą i pieprzem. Mieszam i podaję z plackami.

14 lipca 2016

Koktajl z mleka kokosowego i mango

Uwielbiam koktajle! Nie wyobrażam sobie życia bez blendera. Wystarczy wrzucić do niego owoce, które mamy pod ręką, dodać sok lub mleko i dorzucić otręby/płatki/siemię lniane/chia. Sycący posiłek gotowy w kilka minut. Najczęściej przygotowuję zielone koktajle z owoców i zielonych liści na bazie wody lub soków:


Znacznie rzadziej piję koktajle na bazie składników mlecznych. Jednak są połączenia, które z nimi smakują wyjątkowo dobrze np. truskawki czy mango z jogurtem:


Dzisiejszy kojarzy mi się z wakacjami na egzotycznej plaży. Kremowy, słodki z wyraźną kokosową nutą. Najlepiej przygotować go na bazie domowego mleka kokosowego (przepis) i dojrzałego, słodkiego mango. 


Jest przepyszny!!


składniki
- szklanka mleka kokosowego
- 1 duże, dojrzałe mango
- 2 średnie banany
- 4 kostki lodu



przygotowanie
Do blendera wlewamy mleko kokosowe i dodajemy obrane i pokrojone owoce. Wrzucamy kostki lodu i miksujemy na gładki koktajl.

10 lipca 2016

Pełnoziarnista tortilla z hummusem, pieczonym burakiem i kozim serem

Hummus, pieczony burak, kozi ser, trochę zieleniny i miodowo musztardowy dressing. To wszystko zawinięte w pełnoziarnistą tortillę jest pyszną propozycją posiłku o każdej porze dnia. Śmiało możecie gotową tortillę zjeść na śniadanie, zapakować na lunch do pracy czy przygotować na kolację. Uwielbiam to połączenie smaków. Najlepiej przygotować domowe placki i hummus, lecz jeśli dobrze poszukacie możecie kupić gotowe produkty, z dobrym składem.


składniki na 2 tortille
- 2 pełnoziarniste placki tortilli
- 1 średni, upieczony burak *
- 2 solidne garści rukoli
- 2 czubate łyżki hummusu (przepis)
- 75 g miękkiego sera koziego, dojrzewającego w solance
- 1 łyżeczka miodu
- pół łyżeczki musztardy dijon

przygotowanie
1. Placki tortilli podgrzewamy z obu stron na suchej patelni.
2. Na każdym placku rozsmarowujemy łyżkę hummusu, układamy garść umytej i osuszonej rukoli, cienko pokrojone plastry buraka i pokruszony kozi ser.
3. Miód mieszamy z musztardą i polewamy wnętrze tortilli. 
4. Zawijamy ciasno i podajemy.

* buraki piekę w folii aluminiowej (180 stopni, około 1-1,5 godziny w zależności od wielkości). Wstawiam kilka buraków przy okazji pieczenia ciasta czy pieczenia obiadu w piekarniku. Tak przygotowane buraki są miękkie, łatwo odchodzi z nich skóra i można śmiało przechowywać je w lodówce przez kilka dni. Wykorzystuję jako składnik sałatek, tortilli, dodatek do kanapek czy obiadu.

6 lipca 2016

Pieczone bataty z sosem sezamowym (tahini)

Bataty to pyszny dodatek do obiadu, ale mogą z powodzeniem stanowić samodzielny posiłek. Szczególnie lubię je w formie pieczonej, ale można je również ugotować lub użyć jako składnika zupy czy kotletów wegetariańskich. Słodkie ziemniaki pochodzą z Ameryki. Jednak bez problemu kupicie je w wielu sklepach. Świetnie smakują z korzennymi przyprawami, ale najbardziej polecam przyprawione ostrą oliwą i tymiankiem. Zapraszam na przepis na pyszne pieczone bataty z sosem sezamowym. W zestawie obiadowym podajcie z kotletami z kaszy jaglanej i marchewki (przepis) i dobrą surówką.


składniki
- 2 duże bataty
- ostra oliwa peperoncino
- 3 gałązki tymianku (lub łyżeczka suszonego)
- sól i świeżo zmielony pieprz

sos
przepis na sos pochodzi z bloga Jadłonomia
- 2 łyżki tahini
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3-4 łyżki wody
- pół ząbka czosnku
- sól i świeżo zmielony pieprz

przygotowanie
1. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni (termoobieg) lub 220 (góra-dół).
2. Bataty obieramy i kroimy na grubsze frytki.
3. Pokrojone bataty układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i smaruję oliwą. Posypuję tymiankiem, solą i świeżo zmielonym pieprzem.
4. Piekę w piekarniku około 20-25 minut, aż ładnie zarumienią się na zewnątrz, a w środku będą miękkie.
5. W międzyczasie przygotowuję sos z pasty sezamowej. Do miseczki dodaję pastę, sok z cytryny, wyciśnięty czosnek i wodę. Przyprawiam solą i pieprzem.

30 czerwca 2016

Wegetariańskie gołąbki z kaszą gryczaną i pieczarkami

Od dłuższego czasu miałam wielką ochotę na gołąbki. Jednak zamiast klasycznych z mięsem i sosem pomidorowym, zależało mi na lżejszej i zdrowszej wersji. Postanowiłam wykorzystać młodą kapustę, kaszę gryczaną niepaloną i pieczarki. Powstały przepyszne, lekkie i aromatyczne gołąbki, których smak jest warty dłuższego stania przy garach. Na bazie sosu z pieczenia możecie zrobić sos grzybowy lub pomidorowy, jednak według mnie nie jest to konieczne. Smakują wyśmienicie!


składniki (12 sztuk)
- główka młodej kapusty (lub włoskiej)
- 2 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej niepalonej
- 600 g pieczarek
- 4 małe cebule
- 1 ząbek czosnku
- 1 jajko
- 2 łyżki bułki tartej
- pęczek koperku
- 2 łyżeczki majeranku
- 1/2 łyżeczki tymianku
- 1 łyżeczka lubczyku
- 500 ml bulionu z warzyw
- 1 łyżka masła
- 1/2 łyżki cukru
- sól i pieprz

przygotowanie
1. Ugotowaną kaszę gryczaną wkładam do miski.
2. Cebulę kroję w kostkę. Na patelni rozpuszczam łyżkę masła i duszę cebulkę z dodatkiem soli i cukru (po połowie łyżeczki).
3. Pieczarki obieram i kroję w kostkę. Dodaję do uduszonej cebulki i podsmażam razem przez kilka minut.
4. Ostudzone warzywa przekładam do miski z kaszą. 
5. Dodaję drobno posiekany koperek, wyciśnięty ząbek czosnku i pozostałe przyprawy (majeranek, lubczyk, tymianek). Przyprawiam do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem.
6. Do farszu wbijam jajko i wsypuję dwie łyżki bułki tartej. Całość mieszam.
7. Delikatnie zdejmuję liście z kapusty.
8. W dużym garnku zagotowuje wodę.
9. Najładniejsze liście odkładam i ścinam nożem twardą, zgrubiałą część. Każdy liść obgotowuje krótko w gotującej się wodzie i przekładam na durszlak. Uszkodzone liście również sparzam i układam na dnie naczynia żaroodpornego.
10. Na każdym ostudzonym liściu kładę czubatą łyżkę farszu i ciasno zawijam. 
11. Uformowane gołąbki układam jeden obok drugiego na ugotowanych liściach.
12. Zalewam bulionem warzywnym i zamykam naczynie żaroodporne.
13. Piekę w nagrzanym do 180 stopni piekarniku (termoobieg) przez 45 minut. 


27 czerwca 2016

Tarta orkiszowa z cukinią i kozim serem

Uwielbiam tarty. Kruche ciasto można przygotować z różnych rodzajów mąki, a wybór nadzienia ogranicza jedynie nasza wyobraźnia. Dzisiejsza tarta jest bardzo delikatna. Ciasto z mąki orkiszowej jest cieniutkie i kruche. Nadzienie z cukinia i koziego ser przyprawia tymianek, sól i świeżo zmielony pieprz oraz miodowo- maślana glazura. Całość smakuje doskonale. Idealna przekąska na spotkanie ze znajomymi. Bardzo polecam!



składniki
ciasto:
- 150 g mąki orkiszowej
- 1/3 łyżeczki soli morskiej
- 100 g zimnego masła
- odrobina zimnej wody

nadzienie:
- 1 mała cukinia
- 100 g twardego sera koziego
- 3 gałązki tymianku
- łyżeczka miodu
- 2 łyżki roztopionego masła
- rukola do przybrania

przygotowanie
1. Zagniatam ciasto: przesiewam do miski mąkę, dodaję pokrojone na kawałki zimne masło i sól. Zagniatam mikserem, aż powstanie kruszonka. Dodaję odrobinę zimnej wody i ponownie zagniatam do uzyskania jednolitego ciasta. Tworzę kulę, którą rozpłaszczam, zawijam w folię i wkładam do lodówki na godzinę.
2. Cukinię i ser kozi kroję w cienkie plasterki.
3. Po godzinie ciasto wyjmuję z lodówki i rozwałkowuje na okrąg o średnicy około 35 cm. Układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
4. Na cieście układam cukinię, zostawiając 2 cm wolnego ciasta z brzegu. Pomiędzy cukinię wkładam ser. Całość przyprawiam tymiankiem, solą i pieprzem. Wierzch tarty smaruję roztopionym masłem z miodem.
5. Brzegi ciasta zawijam na nadzienie.
6. Blaszkę wkładam do nagrzanego do 190 stopni piekarnika i piekę około 35 minut.
7. Po upieczeniu dekoruję rukolą.

19 czerwca 2016

Ciasto z truskawkami i migdałami

Sezon na truskawki w pełni, także nie czekajcie długo i wypróbujcie ten przepis. Ten placek robi się błyskawicznie. Jeszcze szybciej znika z talerzy... Maślane ciasto z mąki orkiszowej i mielonych migdałów z zatopionymi w środku truskawkami smakuje wspaniale. Jest tak dobre, że połowa blaszki zniknęła już podczas degustacji domowników, którzy już dopytują o powtórkę.

Polecam również doskonałą drożdżówkę z truskawkami (przepis) i domowe bułeczki drożdżowe z truskawkami (przepis). Więcej pomysłów na wykorzystanie truskawek znajdziecie tutaj



składniki
- 400 g truskawek
- 100 g mielonych migdałów
- 175 g masła
- 150 g brązowego cukru (lub ksylitolu)
- 150 g mąki (u mnie orkiszowa)
- 2 jajka
- 3 łyżki mleka roślinnego (u mnie sojowe waniliowe)
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia, bez fosforanów
- garść płatków migdałowych
- bułka tarta do obsypania tortownicy

przygotowanie
1. Truskawki myję, pozbawiam szypułek i osuszam ręcznikiem papierowym.
2. Piekarnik nagrzewam do 180 stopni C.
3. Tortownicę o średnicy 23 cm smaruję masłem i wysypuję bułką tartą.
4. W mikserze ucieram masło z cukrem na gładką masę.
5. Dodaję jajka, przesianą przez sito mąkę, mielone migdały, mleko waniliowe, ekstrakt waniliowy i proszek do pieczenia. Całość dokładnie mieszam.
6. Masę wykładam do tortownicy i rozprowadzam równo za pomocą zwilżonej łyżki. W ciasto wciskam delikatnie truskawki. Całość posypuję płatkami migdałowymi.
7. Piekę przez godzinę.
8. Wystudzone ciasto posypuję cukrem pudrem.

Printfriendly