Kopytka, kluski i inne mączne potrawy to smaki, który kojarzą mi się z domem dziadków i moim dzieciństwem. Jednak w codziennym gotowaniu nie wracam do nich zbyt często. O kopytkach przypomniał mi mój synek, który rozsmakował się w nich w przedszkolu. Przepis jest niezwykle prosty i niezawodny, a zielony akcent w postaci pietruszkowego masła wzbogaci smak i wartość kopytek.
Mogą być dodatkiem do obiadu lub stanowić samodzielny posiłek. Zasada przy kopytkach jest prosta. Im mniej użyjemy mąki tym będą smaczniejsze i bardziej miękkie. Nie przesadzajcie zatem z dosypywaniem mąki, gdy ciasto będzie się kleiło. Należy robić to stopniowo. Ugotowane kopytka smakują fantastycznie z pietruszkowym masłem. Następnego dnia możecie usmażyć na złoto. Do kopytek polecam również pieczarkowy sos (przepis) lub warzywa w kremowym sosie (przepis). Pychotka!
składniki
- 700 g ugotowanych ziemniaków
- 1 jajko
- pół szklanki mąki ziemniaczanej
- pół szklanki mąki pszennej typ 650
- pół łyżeczki soli
masło pietruszkowe
- 50 g masła
- pół natki pietruszki
- sól i pieprz do smaku
przygotowanie
1. Ziemniaki obieramy i gotujemy na parze, po czym studzimy.
2. Przepuszczamy przez praskę do ziemniaków.
3. Do miski z ziemniakami dodajemy jajko, mąkę pszenną, ziemniaczaną i sól.
4. Zagniatamy składniki do powstania jednolitej masy. Jeśli ciasto za bardzo się klei możemy dodać trochę mąki pszennej.
5. W garnku zagotowujemy lekko osoloną wodę.
5. Ciasto dzielimy na mniejsze części. Na obsypanej mąką desce formujemy z każdej porcji wałek, który lekko spłaszczamy. Kroimy na około 2-3 cm kawałki.
6. Kopytka wrzucamy do wrzątku i gotujemy. Odcedzamy łyżką cedzakową po minucie od wypłynięcia na wierzch.
7. Pietruszkowe masło: natkę pietruszki rozdrabniamy za pomocą melaksera, a następnie łączymy z masłem i przyprawami.
8. Ugotowane kopytka podajemy z kawałkami pietruszkowego masła.
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kopytka, choć nigdy nie jadłam ich z dodatkiem natki pietruszki. Muszę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne :)
UsuńMi z dzieciństwem kojarzą się akurat takie na słodko - z masłem, cukrem i cynamonem. Jedzone zarówno w przedszkolu, jak i w domu, o ile dobrze pamiętam.
OdpowiedzUsuńTakie słodkie kluski robią u mojego synka w przedszkolu. Wszystkie dzieciaki je uwielbiają. Ja nigdy nie byłam miłośniczkom makaronów, placów i klusek na słodko i w moim domu jedliśmy głównie wytrawne wersje.
UsuńWidzę, że nie tylko ja kocham domowe kopytka :D
OdpowiedzUsuńSą bezkonkurencyjne!:D
Usuń