Brokuł to chyba najczęściej goszczące w mojej lodówce warzywo. Jest silnym przeciwutleniaczem, w związku z czym chroni przed nowotworami.
Ponadto zapobiega wrzodom żołądka, dobrze wpływa na wzrok i reguluje poziom cukru we krwi (szczególnie ważne u cukrzyków). Co więcej jest niskokaloryczny i zawiera błonnik, który zapewnia uczucie sytości na dłużej. Zakodowałam sobie kiedyś w głowie jego wyjątkowe właściwości zdrowotne i od tego czasu ciężko przejść mi obok niego obojętnie. Ładny brokuł zawsze ląduje w moim koszyku, a ja głowię się co nowego z niego zrobić.Tym razem powstało szybkie i aromatyczne danie z woka w roli głównej z brokułami i tofu. Ta para niskokalorycznych produktów, idealnie poczuła się w towarzystwie oleju sezamowego, chrupiących orzechów, sosu sojowego, papryczek chilli i makaronu ryżowego. W wersji bezglutenowej zadbajcie o sos sojowy tamari. Rety! Jakie to było dobre ... :)
Ponadto zapobiega wrzodom żołądka, dobrze wpływa na wzrok i reguluje poziom cukru we krwi (szczególnie ważne u cukrzyków). Co więcej jest niskokaloryczny i zawiera błonnik, który zapewnia uczucie sytości na dłużej. Zakodowałam sobie kiedyś w głowie jego wyjątkowe właściwości zdrowotne i od tego czasu ciężko przejść mi obok niego obojętnie. Ładny brokuł zawsze ląduje w moim koszyku, a ja głowię się co nowego z niego zrobić.Tym razem powstało szybkie i aromatyczne danie z woka w roli głównej z brokułami i tofu. Ta para niskokalorycznych produktów, idealnie poczuła się w towarzystwie oleju sezamowego, chrupiących orzechów, sosu sojowego, papryczek chilli i makaronu ryżowego. W wersji bezglutenowej zadbajcie o sos sojowy tamari. Rety! Jakie to było dobre ... :)
składniki
- 1 brokuł (około 500 g)
- 180 g tofu
- 200 g makaronu ryżowego
(wstążki)
- 2 ząbki czosnku
- sos sojowy słodki
- sos sojowy słony
- 1 łyżeczka startego imbiru
(ewentualnie suszonego)
- pół świeżej papryczki chilli
- 2 łyżki orzechów nerkowca
- olej sezamowy
- olej z pestek winogron
przygotowanie
- olej sezamowy
- olej z pestek winogron
przygotowanie
Tofu kroimy w kostkę i przekładamy do szklanej miski. Do miski dodajemy po jednej łyżce sosu sojowego słodkiego, słonego i oleju sezamowego oraz pokrojoną w cienkie paseczki papryczkę chilli. Odstawiamy do lodówki na minimum 20 minut. Brokuł dzielimy na mniejsze różyczki. W woku rozgrzewamy dwie łyżki oleju z pestek winogron. Wyciskamy dwa ząbki czosnku i dusimy przez minutę. Dodajemy drobno starty imbir, a następnie tofu wraz z marynatą. Smażymy, aż ser zacznie się rumienić, a następnie dorzucamy pokrojony brokuł wraz z łyżką oleju sezamowego. Smażymy, aż brokuł lekko zmięknie. Makaron przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, a następnie łączymy z potrawą w woku. Przyprawiamy słonym sosem sojowym. Na suchej patelni prażymy orzechy nerkowca, którymi przed podaniem posypujemy danie.
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńpo prostu świetne danie!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie dania. Najfajniejsze w tym jest to,że niezależnie od tego czy podamy je z ryżem, makaronem ryżowym czy zwykłym spaghetti zawsze smakuje super. Ciepło pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda!! Pozdrawiam :))
Usuń