tag:blogger.com,1999:blog-4720467092613730312024-01-28T22:58:45.079+01:00Niebo na JęzykachBlog kulinarny ze zdrowymi inspiracjami.Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.comBlogger264125tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-10266331797659879312023-11-01T12:36:00.008+01:002023-11-01T20:25:11.215+01:00Risotto dyniowe<p style="text-align: justify;">Dynia to jedno z moich ulubionych warzyw. Świetnie smakuje zarówno w daniach wytrawnych, jak i w słodkich wypiekach, a nawet napojach. Pumpkin spice latte (dyniowa kawa) to stały punkt na mojej jesiennej liście przeżyć. Przygotowane z niej puree można zawekować, zamrozić, a nawet przechowywać przez kilka dni przechowywać w lodówce. Wariantów na wykorzystanie królowej jesiennych warzyw jest co nie miara. Jak poszperacie na blogu znajdziecie kilka innych propozycji. Dziś jeden z pomysłów - risotto dyniowe. Aromatyczne, kremowe i rozgrzewające. Idealny, otulający, jesienny obiad. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJWgnCeKubTD1dk7xry_DgxVFPO75JQlizJWdow7d4eF0GZrjXpmprtJ0t8rYjnz1sF2pOmbFA_37UJ7WWLdeTuxzXRdD6-gr0wmfz6Ncp00liiJD0EKBeiqUJLRWh1E-KQd19-kkjIxFm9KNXMSy_WDb9mPPtWaHyhqRY3ujEn7_-91O08WMX4pLOl_aa/s4032/IMG_2492.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJWgnCeKubTD1dk7xry_DgxVFPO75JQlizJWdow7d4eF0GZrjXpmprtJ0t8rYjnz1sF2pOmbFA_37UJ7WWLdeTuxzXRdD6-gr0wmfz6Ncp00liiJD0EKBeiqUJLRWh1E-KQd19-kkjIxFm9KNXMSy_WDb9mPPtWaHyhqRY3ujEn7_-91O08WMX4pLOl_aa/w480-h640/IMG_2492.jpg" width="480" /></a></div><p style="text-align: center;"><b>składniki</b></p><p style="text-align: center;">2 żółte cebule</p><p style="text-align: center;">2 łyżki oliwy z oliwek</p><p style="text-align: center;">350 g dyni (np. hokkaido, piżmowej)</p><p style="text-align: center;">700 g bulionu warzywnego</p><p style="text-align: center;">350 g ryżu arborio do risotto</p><p style="text-align: center;">30 g masła</p><p style="text-align: center;">100 g sera pleśniowego (np. camembert, blue)</p><p><br /></p><p><b>przygotowanie</b></p><p>1. Kroję cebulę w kostkę i podsmażam ją w garnku żeliwnym na dwóch łyżkach oliwy.</p><p>2. Gdy cebula się zarumieni dodaję pokrojoną w kostkę dynię. Duszę przez chwilę (2-3 minuty).</p><p>3. Do garnka wsypuję ryż do risotto i mieszam z pozostałymi składnikami.</p><p>4. W osobnym garnku podgrzewam <a href="https://niebonajezykach.blogspot.com/2014/10/bulion-warzywny.html" target="_blank">bulion</a>.</p><p>5. Za pomocą chochli wlewam do garnka tyle bulionu, aby przykrył ryż i warzywa.</p><p>6. Gotuję, mieszając od czasu do czasu, a gdy ryż wchłonie płyn, dolewam kolejną porcję bulionu. Czas gotowania to ok. 15-20 min.</p><p>7. Pod koniec gotowania dodaję pokrojony w kawałki ser i masło. Mieszam, przykrywam pokrywą i odstawiam garnek na 5 min.</p><p>8. Po tym czasie serwuję danie w miseczkach. Warto posypać sporą ilością natki pietruszki albo podać z rukolą.</p><p><b>Pro tip. </b>W wersji wegańskiej pomiń ser i masło i dodaj szklankę mleczka kokosowego.</p><p style="text-align: center;"><b>Smacznego!</b></p>Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-2834397599954158102022-04-05T16:24:00.003+02:002022-04-05T16:24:30.340+02:00Kryzysowa pomidorowa (mega szybka!)<p style="text-align: justify;">Już nie pamiętam kiedy usiadłam do laptopa, aby podzielić się przepisem na blogu. Z publikowaniem treści przeniosłam się bardziej do social mediów, a głównie na ulubiony instagram <a href="https://www.instagram.com/niebonajezykach/" target="_blank">(znajdziecie mnie tutaj)</a>. Od dawna jednak obiecywałam sobie, że wrócę z pisaniem na ten mój kawałek internetowej podłogi. Sama chętnie wracam do moich starych, opublikowanych tutaj przepisów. Jestem ciekawa czy wpisy na blogu są dla Was bardziej użyteczną formą. Będę wdzięczna jeśli podzielisz się swoim zdaniem w komentarzu.</p><p style="text-align: justify;">Dziś przygotowałam dla Was przepis na ekspresową zupę pomidorową. To bajecznie prosta i niezwykle pyszna propozycja, którą nazwałam kryzysową pomidorową. Czemu kryzysowa? Jestem pewna, że większość z Was składniki posiada w domowej spiżarce, a szybkość przygotowania sprawi, że nie straszny Ci będzie wilczy głód. Dodatek soczewicy jest źródłem białka i zapewni Ci sytość na dłużej, więc warto ją dodać, choć nawet bez niej zupa Ci wyjdzie. Zapisz ten przepis i przypomnij sobie o nim, gdy złapie Cię głód po powrocie do domu.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuyFgTHU-AfffT1pkNjcQjahpdwvZ3psRXsU2ZqAdm5x9v4pCtCq7U4nDPPOlojtHTAQOkQGI7k0yMy5d2JuxxJkOCUJ-ZyDNUt6sPeu-rIAwgEs-tRnBIypf771Gg8XTxgFW6WApOtffbZji7si0hlHjgDjrmSwQ1NO4Olr7ZactP84IRR1i7nyD0Tg/s4032/197C05DB-1F52-49D6-8231-90C8B3193C48_1_201_a.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuyFgTHU-AfffT1pkNjcQjahpdwvZ3psRXsU2ZqAdm5x9v4pCtCq7U4nDPPOlojtHTAQOkQGI7k0yMy5d2JuxxJkOCUJ-ZyDNUt6sPeu-rIAwgEs-tRnBIypf771Gg8XTxgFW6WApOtffbZji7si0hlHjgDjrmSwQ1NO4Olr7ZactP84IRR1i7nyD0Tg/w480-h640/197C05DB-1F52-49D6-8231-90C8B3193C48_1_201_a.jpeg" width="480" /></a></div><br /><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>składniki</b></div><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white;">- </span><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">2 puszki pomidorów w całości (lub butelka passaty 750 ml)</span></p><p style="text-align: center;"><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">- 1 marchewka (starta na dużych oczkach)</span></p><p style="text-align: center;"><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">- 1 cebula (pokrojona w kostkę)</span></p><p style="text-align: center;"><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">- 2 ząbki czosnku</span></p><p style="text-align: center;"><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">- 1/3 szklanki czerwonej soczewicy</span></p><p style="text-align: center;"><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">- 1 l bulionu warzywnego, wody lub 250 ml wody i 500 ml mleczka kokosowego (ostatnia wersja będzie najbardziej kremowa, ale też kaloryczna)</span></p><p style="text-align: center;"><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">- 1 łyżeczka natki pietruszki i bazylii</span><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">- oliwa z oliwek (1 łyżka)</span></p><p style="text-align: center;"><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">- sol, pieprz, cukier</span></p><p><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;"><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1S6sMf_xQVbd9y8cxLECdVleLt-BNEG9oj_Ns4DcztfscOlcvK2ReG5e6kLSDb9NRC7IY70aGyyTLJzohi0pGE-1MboLEiJQjh5cAjp6n8N2z9EhUYrptvWek0-TWaXX-AZ4MgBQ_w2epEXFECgAvtGJfNAbjmYhB1Ph5f8vkVXLm_84iF9-PYUnPpA/s4032/73D1DB39-76FF-47F8-A126-17CC3C7D0223_1_201_a.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1S6sMf_xQVbd9y8cxLECdVleLt-BNEG9oj_Ns4DcztfscOlcvK2ReG5e6kLSDb9NRC7IY70aGyyTLJzohi0pGE-1MboLEiJQjh5cAjp6n8N2z9EhUYrptvWek0-TWaXX-AZ4MgBQ_w2epEXFECgAvtGJfNAbjmYhB1Ph5f8vkVXLm_84iF9-PYUnPpA/w480-h640/73D1DB39-76FF-47F8-A126-17CC3C7D0223_1_201_a.jpeg" width="480" /></a></div><p></p><p><b><br /></b></p><p><b>przygotowanie</b></p><p><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">1. Warzywa smażę na oliwie (na samych końcu dodaję czosnek), dodaję pomidory, wywar, soczewicę. </span></p><p><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">2. Gotuję pod przykryciem przez 15 minut. </span></p><p><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">3. P</span><span style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">o tym czasie dodaję zioła i przyprawiam do smaku (szczypta soli, trochę pieprzu i ciut cukru). Blenduję, ale nie na gładko. Zaledwie kilka ruchów blenderem. </span></p><p><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;">4. Podaję z makaronem i śmietaną np. kokosową (można do zupy dodać też mleczko kokosowe zamiast wywaru) lub bez żadnych dodatków.</span></p><p style="text-align: center;"><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;"><b>Smacznego!!</b></span></p><p><span face="-apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="background-color: white; color: #262626; font-size: 14px;"><u>Przygotowanie w Instant Pot</u></span></p><p><span face="-apple-system, system-ui, Segoe UI, Roboto, Helvetica, Arial, sans-serif" style="color: #262626;"><span style="background-color: white; font-size: 14px;">Włączam funkcję <b>saute na 2 minuty (high) </b>i do garnka wlewam olej. Następnie wrzucam pokrojoną cebulę, posiekany czosnek i startą marchewkę. Podsmażam i mieszam, aby warzywa się nie przypaliły. Dodaję przepłukaną soczewicę, bulion warzywny/wodę/mleczko kokosowe oraz przyprawy. Przestawiam na tryb <b>pressure cook (high pressure, zawór w pozycji sealing) </b>i ustawiam 5 minut. Od razu pozbywam się pary, przełączając zawór na pozycję <b>venting</b>.</span></span></p>Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-14564897893908846332020-07-22T12:08:00.000+02:002020-07-22T12:09:49.170+02:00Makaron ryżowy z warzywami i tempehem<h2 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: large; font-weight: normal;">Dziś mam dla Was przepis na przepyszny makaron z warzywami i, być może tajemniczym dla części osób składnikiem, tempeh. Tempeh to sfermentowane nasiona soi, które posiadają sporą ilość łatwostrawnego białka, bogactwo witamin i omega 3. W dzisiejszym przepisie wykorzystałam m. in. łodygę brokuła, która często wyrzucana jest do śmieci. Zdecydowanie jest to duży błąd, bo można z jej udziałem wyczarować dużo pysznych i wartościowych potraw.</span></h2>
<div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>składniki </u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">(2 duże porcje lub 3 małe)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 200 g tempeh bio naturalny</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 180 makaronu ryżowego (3 mm)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 130 g pak choi</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 80 g cukinii</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 100 g łodygi brokuła</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 cebula</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- szczypiorek do posypania</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 60 g sosu sojowego (3 łyżki)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 10 ml syropu klonowego (1 łyżka)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- sos Sriracha (1 łyżka)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 5 g pasty z tamaryndowca</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 15 g oliwy z oliwek (3 łyżeczki)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- pół łyżeczki suszonej cebuli</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- pół łyżeczki granulowanego czosnku</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtY8xOyVIyeAaVcv-6cuS6uLYhRi1QMbnUP8tUN4AUjZ7TyB2KJcJk-9zYT2cttNNG0DZ2U6UEOk4fbrZSHlZ-uP_kRphtPwNuA73CDvjkIrDvgZse8v-UoYPEoXpFQroUdE5jvSgLLnys/s1600/C6770A9F-57F1-4BE8-9260-EB47E6992239.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtY8xOyVIyeAaVcv-6cuS6uLYhRi1QMbnUP8tUN4AUjZ7TyB2KJcJk-9zYT2cttNNG0DZ2U6UEOk4fbrZSHlZ-uP_kRphtPwNuA73CDvjkIrDvgZse8v-UoYPEoXpFQroUdE5jvSgLLnys/s640/C6770A9F-57F1-4BE8-9260-EB47E6992239.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Zaczynamy od przygotowania tempeh. Kroję go w kostkę. Na patelnie wlewam 200 ml wody i ją zagotowuję, a następnie dodaję sos sriracha, cebulę i czosnek w proszku, 2 łyżeczki oliwy z oliwek i sos sojowy (2 łyżki). Do wywaru dodaję tempeh i gotuję go w tym wywarze przez ok. 5-10 minut. Gdy tempeh wchłonie wodę, smażę go (bez użycia dodatkowego tłuszczu) jeszcze przez kilka minut, od czasu do czasu mieszając. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Makaro ryżowy namaczam w zimnej wodzie przez min. 10 minut.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Warzywa kroję w półplastry, a szczypiorek siekam i zostawiam do posypania potrawy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Do woka wlewam łyżeczkę oliwy z oliwek i przekładam pokrojone warzywa. Smażę na dużym ogniu przez krótką chwilę. Powinny się przyrumienić i lekko zmięknąć. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Dodaję namoczony makaron, mieszkam go z warzywam i nie zmniejszając ognia smażę, aż makaron zmięknie (w razie potrzeby dolewam wody, aby makaron się dogotował na parze).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Do makaronu dodaję tempeh, pastę z tamaryndowca i łyżkę sosu sojowego.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">6. Na talerzu posypuję szczypiorkiem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>Makroskładniki (całe danie)</u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1324 kcal białko 64,1 g tłuszcze 33,3 g węglowodany 183,4 g </span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-91330198258576020252020-05-02T01:10:00.001+02:002020-05-02T01:11:32.360+02:00Czekoladowa owsianka<h4 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Ostatnio obraziłam się trochę na owsianki. Nadal robię to często bo moje dzieci i mąż je uwielbiają, ale ja częściej sięgałam po pyszną wege kanapkę na "dzień dobry". Jednak czekoladowa owsianka przełamała trochę chwilowy przesyt słodkimi śniadaniami i owsianka wraca do łask. Smakuje jak najlepszy deser czekoladowy. Jego słodycz pochodząca z dojrzałych bananów, przełamana jest kwaśnymi owocami leśnymi. Posypka z orzechów laskowych jest tutaj kropką nad "i". Warto ją wypróbować.</span></h4>
<div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-4GetGr4Z545_egEcO6dtq8IZdT-HcmW-tq_SRNtcwazryTeEBVy7CfSk-5jbhZm-8xV9NCg9shyQSJeggULk9f0eRtAVn0uUCcG79efH-OhoRbTcIAW09EMz_z0srKlJME0kumskS2EY/s1600/B0360E7A-2D6F-43CC-B7B5-DA795EADE390.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-4GetGr4Z545_egEcO6dtq8IZdT-HcmW-tq_SRNtcwazryTeEBVy7CfSk-5jbhZm-8xV9NCg9shyQSJeggULk9f0eRtAVn0uUCcG79efH-OhoRbTcIAW09EMz_z0srKlJME0kumskS2EY/s640/B0360E7A-2D6F-43CC-B7B5-DA795EADE390.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><b>składniki</b></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 szklanki (250 ml) płatków owsianych *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 szklanka wody</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1,5 szklanki mleka roślinnego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 czubate łyżeczki kakao</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 małe, bardzo dojrzałe banany (idealny sposób na wykorzystanie czerniejących bananów)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 czubata łyżeczka masła z orzechów laskowych (można zamienić na inne)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżeczka cynamonu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">do podania: posiekane orzechy laskowe, mrożone owoce leśne</span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. W rondelku podgrzewam płatki owsiane. Po chwili dodaję cynamon, wodę, mleko oraz pokrojone banany. Gotuję na małym ogniu przez około 10-15 minut. Taką długo gotowaną owsiankę lubię najbardziej. Staram się ją często mieszać i w razie potrzeby korygować ilość dodanego płynu. Zasada jest taka: raz zamieszana owsianka musi być mieszana przez cały proces gotowania. Jeśli nie zamierzacie stać nad garnkiem to po zalaniu płatków wodą najlepiej zostawić ją w spokoju.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Gdy płatki zmiękną, dodaję masło orzechowe oraz kakao. Mieszam i gotuję jeszcze przez chwilę. Gdy robi się za gęsta dolewać ciut mleka owsianego.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Podaję z mrożonymi owocami leśnymi i posiekanymi orzechami.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">* w wersji bezglutenowej należy użyć certyfikowanych płatków gluten free</span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-53106582196230262832020-01-17T22:54:00.003+01:002020-10-15T14:00:12.403+02:00Bezglutenowe pancakes<h3 style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Placki to raczej weekendowe śniadanie. Co prawda nie są bardzo pracochłonne, ale nam w tygodniu brakuje czasu o poranku. Za to w niespieszne sobotnie przedpołudnie wspaniale jest usmażyć stosik placków i zjeść ze smakiem, popijając kawą. Nasze dzieci to prawdziwi "plackożercy" i specjaliści w tej dziedzinie. Na blogu znajdziecie dużo przepisów na różnego rodzaju placki. Każdy przeszedł surowe atesty naszych chłopaków ;) Dzisiejsza wersja jest bardzo zdrowa. Placki są bezglutenowe, wegańskie, słodzone tylko bananam, a dodatek siemienia lnianego sprawia, że nie tylko idealnie łączy składniki, ale też wzbogaca całość o witaminy i minerały. Smacznego!</span></h3>
<div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br /></span></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNUTFA4YXvsAKeaw-YO8umZbjQ4JX2PqLb6QIimbbcd9EeiPzRD1sRal7P-B-RDHImoEfVfH9EnMoWeNiR3TECuE8lZ-G9keyz9TauE_GgZN0Gf-YqSoQGt9nwNBA8LvmKFb-S_7o3hzMr/s1600/B760D2F2-755A-4923-91CF-CF72FD2B1D9C.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1449" data-original-width="1449" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNUTFA4YXvsAKeaw-YO8umZbjQ4JX2PqLb6QIimbbcd9EeiPzRD1sRal7P-B-RDHImoEfVfH9EnMoWeNiR3TECuE8lZ-G9keyz9TauE_GgZN0Gf-YqSoQGt9nwNBA8LvmKFb-S_7o3hzMr/s640/B760D2F2-755A-4923-91CF-CF72FD2B1D9C.JPG" width="640" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif" style="font-size: x-small;">na podstawie przepisu Pick up Limes</span><br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif" style="font-size: x-small;"><u><br /></u></span>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><b><u>składniki</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- 2 dojrzałe banany</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- 1 szklanka mąki gryczanej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- 3/4 szklanki napoju roślinnego np. "mleko" sojowe, migdałowe</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- 1 łyżka mielonego siemienia lnianego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- 1 łyżeczka proszku do pieczenia</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- przyprawy: 1 łyżeczka cynamonu, 1/4 łyżeczki imbiru, 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- szczypta soli</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><b><u><br /></u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><b><u>do podania:</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- sos orzechowy: 1 łyżka masła orzechowego 100 %, 1 łyżka syropu klonowego, odrobina wody</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- prażone orzechy laskowe</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- świeża pomarańcza</span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><b><u>przygotowanie</u></b></span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">1. Banany rozgniatam widelcem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">2. Suche składniki mieszam dokładnie ze sobą i łączę z bananami i napojem roślinnym.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">3. Smażę na patelni naleśnikowej, na niewielkiej ilości oleju, z obu stron.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">4. Podaję z sosem orzechowym, posiekanymi orzechami i pomarańczą.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif" style="text-align: center;">* siemię w całości mielę w małych porcjach i zużywam na bieżąco (ewentualną nadwyżkę przechowuję w lodówce).</span>Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-60278061175909777762019-11-11T00:42:00.000+01:002019-11-11T00:46:19.506+01:00Czekoladowa gryczanka<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Czekoladowa gryczanka to śniadaniowy przemyt na wielką skalę. Smakuje jak rozpustny deser czekoladowy, a składa się z samych wartościowych składników. Moje dzieci zjadają po dwie dokładki, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że w środku jest kasza gryczana za którą nie specjalnie przepadają. Pamiętajcie jednak, aby użyć tej niepalonej. Odkrycie jej kilka lat temu było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Zastanawiałam się czemu jest mniej popularna od wersji palonej, skoro jest smaczniejsza i bardziej uniwersalna. Gryczankę podaję najczęściej z borówkami i orzechami laskowymi. Jednak równie dobrze sprawdzą się inne owoce leśne, orzechy czy ziarna. Świetnie nadaje się również do zapakowania do lunchboxu na drugie śniadanie. W termosie zachowa ciepło, ale uwierzcie ... na zimno to też coś pysznego!</span></h3>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8_iQRqMwdlubwtIkt1b5VtbuxLsx8pBMpg1XFUjFPLqIFBnDBNbVjqXIIxem1f-uXNFd8Lp5ZabVQ3Qh3mJY8jyIHJzuLJIAVLGo-BZCLwSfavR85lyhDomU72pYaHUoDZX9vegGWMtEl/s1600/IMG_6331.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8_iQRqMwdlubwtIkt1b5VtbuxLsx8pBMpg1XFUjFPLqIFBnDBNbVjqXIIxem1f-uXNFd8Lp5ZabVQ3Qh3mJY8jyIHJzuLJIAVLGo-BZCLwSfavR85lyhDomU72pYaHUoDZX9vegGWMtEl/s640/IMG_6331.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;">przepis pochodzi z książki "Nowa Jadłonomia", M. Dymek</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>składniki na 2 porcje</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1/2 szklanki kaszy gryczanej niepalonej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3/4 szklanki wody</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 10 suszonych, miękkich daktyli</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1/2 szklanki mleka roślinnego (najczęściej dodaję migdałowe)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 łyżki kakao</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżka masła orzechowego 100 %</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- szczypta soli</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Kaszę płuczę na sitku i przekładam do garnka.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Daktyle siekam na małe kawałki i dodaję do kaszy.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Zalewam wodą i dorzucam szczyptę soli. Gotuję pod przykryciem przez 12-15 minut. Kaszy w tym czasie nie mieszam.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Kiedy kasza wchłonie wodę, dodaję mleko roślinne, kakao oraz masło orzechowe. Dokładnie mieszam i gotuję krótką chwilę.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Podaję z borówkami i orzechami laskowymi. Czasem dosypię ciut płatków kokosowych, ale w dodatkach pozostawiam Wam pełną dowolność. Dodajcie to co lubicie najbardziej lub macie akurat w domu.</span></div>
</div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-49774745068595104832019-10-25T07:55:00.001+02:002019-10-25T09:32:14.397+02:00Zupa krem z buraka<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Bardzo często piekę różne warzywa np. przy okazji pieczenia chleba czy ciast. To dobry sposób na wykorzystanie już włączonego piekarnika. Tak przygotowane warzywa można wykorzystać do zup, potraw obiadowych, wrapów, kanapek czy sałatek. Drugim moim patentem na organizację czasu w kuchni to gotowanie wielkiego garnka bulionu z warzyw (przepis <a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2014/10/bulion-warzywny.html">tutaj</a>), a następnie mrożenie go lub wekowanie. Gotuję go bardzo długo, na wolnym ogniu, a później wykorzystuję do zup, risotto czy innych potraw wymagających bulionu. Jeśli skorzystacie z moich trików, to poniższą zupę zrobicie w maks 10 minut. Serio! :) Smak z kolei będzie sugerował, że długo staliście nad garami. Zupa jest idealnie kremowa, słodko-ostra i niezwykle smaczna. Nie zapomnijcie napisać w komentarzu jak Wam smakowała :)</span></h3>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>składniki</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 4 średnie upieczone buraki</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 puszka mleczka kokosowego (400 ml) * lub kwaśniej śmietany kokosowej (200 g)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- mała czerwona cebula</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 ząbki czosnku</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- świeży, starty imbir (ok. 2 cm)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- kawałek chilli (1-2 cm)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1,5 - 2 szklanek wywaru warzywnego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1-2 łyżki oleju (kokosowy, z pestek winogron lub rzepakowy)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżeczka syropu klonowego (w wersji z kwaśną śmietaną kokosową)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- natka pietruszki do podania</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- sól i świeżo zmielony pieprz</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0_Mkel-4AxJjkr_U3UNyJNDPZVjwE9PS_n9O11xKf1GkDHrY_DfCIUg65cVMGAgh-8AMY74pkEfg_3RLqED5Lr8q3BLPMHi1oK5ZIBHCtwuRhK_nq8zzZ2IHTP20BawBZ4uuf-FA65gKO/s1600/4E9D4F89-BAD2-4AA9-A23E-FD9C35C3F955.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0_Mkel-4AxJjkr_U3UNyJNDPZVjwE9PS_n9O11xKf1GkDHrY_DfCIUg65cVMGAgh-8AMY74pkEfg_3RLqED5Lr8q3BLPMHi1oK5ZIBHCtwuRhK_nq8zzZ2IHTP20BawBZ4uuf-FA65gKO/s640/4E9D4F89-BAD2-4AA9-A23E-FD9C35C3F955.JPG" width="512" /></a></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Cebulę kroję w kostkę i podsmażam krótko na oleju.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Gdy cebula się zeszkli dodaję starty czosnek i świeży imbir oraz pokrojoną papryczkę chilli.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Obieram buraki i kroję na większe kawałki, od razu dodając do garnka.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Smażę przez chwilę, po czym zalewam wywarem z warzyw. Gotuję przez 5 minut.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Następnie dolewam mleczko kokosowe (słodsza wersja) lub kwaśną śmietanę kokosową (wersja bardziej wytrawna).</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">6. Zupę przekładam do blendera i miksuję do uzyskania gładkiego kremu.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">7. Przyprawiam solą, pieprzem oraz syropem klonowym (wersja ze śmietaną) i włączam blender jeszcze na krótką chwilę.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">8. Podaję z dużą ilością drobno posiekanej natki pietruszki.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">* wybieraj mleczko o prostym składzie: miąższ kokosowy i woda</span><br />
<br />
<h3 style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Ja upiec buraki?</span></h3>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Kiedyś piekłam je w folii aluminiowej, ale dziś zależy mi na unikaniu takich produktów. Moja czytelniczna na instagramie poleciła mi pieczenie buraków pod zmoczonym papierem do pieczenia. Metoda jest świetna, a dokładnie robię to tak:</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Rozgrzewam piekarnik do 160 stopni C.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Myję i osuszam buraki (wybieram małe lub średnie sztuki). Nie obieram ich.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Naczynie żaroodporne wykładam papierem do pieczenia i układam na nim buraki.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Za pomocą pędzelka (lub ręką ;) ) smaruję każdy z nich cienką warstwą oleju.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Papier do pieczenia zwijam w kulę i zamaczam pod bieżącą wodą. Rozkładam i przykrywam buraki.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Piekę, aż staną się miękkie. W zależności od wielkości może to trwać 1-2,5 godziny. </span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<h4>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">uwagi:</span></h4>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- zawsze piekę dużą ilość, aby nie włączać piekarnika dla kilku sztuk</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- najczęściej piekę przy okazji przygotowywania innych potraw (jeśli wymagają wyższej temperatury to buraki upieką się szybciej, jednak długie pieczenie w niższej pozwala uzyskać ciekawe skarmelizowanie warzyw).</span>Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-43266643138929280222019-06-29T20:10:00.001+02:002019-06-29T20:10:46.631+02:00Czekoladowe kule mocy<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Czekoladowe kule mocy to pyszna i wartościowa przekąska składająca się z migdałów, daktyli, kakao, oleju kokosowego i masła migdałowego (lub orzechowego). Warto pamiętać o szczypcie soli, która uwydatnia czekoladowy smak. Gotowe kulki można obtoczyć w ulubionych dodatkach np. mąka kokosowa, słonecznik, wiórki kokosowe czy kakao. </span></h3>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><u><b><div>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><u><b><br /></b></u></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie122Ixp558jOLh2L3L0RTYvDkLrh6MytPFg6g_pF2ET43LYi06pRvG3pQmn5NLBuJqO6pwnJv6dpO7urUxviAk35fDRdCf33Y1N2jEdAniyf3f3tlxjpvq0fffrmxmV8DQhN2Q46VHzDN/s1600/IMG_6640.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie122Ixp558jOLh2L3L0RTYvDkLrh6MytPFg6g_pF2ET43LYi06pRvG3pQmn5NLBuJqO6pwnJv6dpO7urUxviAk35fDRdCf33Y1N2jEdAniyf3f3tlxjpvq0fffrmxmV8DQhN2Q46VHzDN/s640/IMG_6640.JPG" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<u><b>składniki</b></u></div>
</b></u><div style="text-align: center;">
- 100 g migdałów </div>
<div style="text-align: center;">
- 200 g świeżych miękkich daktyli (jeśli używamy suszonych należy je namoczyć w soku pomarańczowym) </div>
<div style="text-align: center;">
- 1 łyżka oleju kokosowego </div>
<div style="text-align: center;">
- 2 łyżki masła migdałowego lub orzechowego </div>
<div style="text-align: center;">
- 2 łyżki kakao (najlepiej surowego) </div>
<div style="text-align: center;">
- szczypta soli morskiej </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="font-weight: bold; text-align: center;">
<b><u>przygotowanie</u></b></div>
<div style="text-align: center;">
1. Rozdrobnij migdały w makakserze (nie na mąkę, lecz aby zostały mniejsze kawałki).</div>
<div style="text-align: center;">
2. Dodaj daktyle (namoczone, bez soku), olej kokosowy, masło orzechowe/migdałowe, kakao i sól, a następnie użyj malaksera.</div>
<div style="text-align: center;">
3. Po połączeniu składników powstanie klejąca masa (gdy składniki za mało się kleją, można dodać odrobinę soku z namaczania daktyli lub wody i ponownie zmiksować). </div>
</span><span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif; text-align: center;"><div style="text-align: center;">
4. Formujemy kulki i każdą z nich obtaczamy w ulubionych składnikach np. wiórki kokosowe, kakao, rozkruszone migdały, słonecznik.</div>
<div style="text-align: center;">
5. Przed podaniem najlepiej kulki schłodzić. </div>
</span><div style="text-align: left;">
<span style="text-align: center;"><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></span></div>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">❤ kulki często mrożę w szklanym pojemniki i gdy mam ochotę na coś słodkiego wyjmuję pojedyncze sztuki (szybko się rozmrażają!)</span><div>
<span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;">❤</span><span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;"> m</span><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">ożna dodać je rano do lunchboxu, a w pracy cieszyć się pyszną przekąską</span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-76563616044831674312019-04-18T23:31:00.001+02:002019-04-18T23:33:51.114+02:00Placki gryczane z jogurtem kokosowym, masłem orzechowym, bananem i czekoladą<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dzisiejszy przepis na placki to pyszny pomysł na rozpoczęcie dnia. Są wegańskie i bezglutenowe, ale jeśli to nie jest dla Ciebie istotne, to z pewnością ucieszy Cię, że są szybkie do przygotowania, pyszne i zdrowe. "Ubrane" w jogurt kokosowy, masło orzechowe, banana i czekoladę są nie tylko ucztą dla podniebienia, ale też dla oka. Łapcie za blender lub miskę z trzepaczką i do dzieła!</span></h3>
<div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFwZA7AXNFJaJse6XQVCnNyDNtsFn3eQI0I8RSC1mXUqFRhKnZqHjMMPJ_zvJnN-WW5UVAE4hPifSFuZWVL2lMEN53leSrqFIxpLRm17fJ8jiMDQemlwN1ef45_eXfW6oyYxZTVAbbdJ6z/s1600/IMG_1053.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFwZA7AXNFJaJse6XQVCnNyDNtsFn3eQI0I8RSC1mXUqFRhKnZqHjMMPJ_zvJnN-WW5UVAE4hPifSFuZWVL2lMEN53leSrqFIxpLRm17fJ8jiMDQemlwN1ef45_eXfW6oyYxZTVAbbdJ6z/s640/IMG_1053.JPG" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>składniki</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 140 g mąki gryczanej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 300 ml napoju kokosowego (z kartonu)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 30 g bezglutenowych płatków owianych</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżka cukru kokosowego lub brązowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżeczka proszku do pieczenia</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1/2 łyżeczki cynamonu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- szczypta soli</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dodatki mogą być dowolne, a ja tym razem polecam: jogurt kokosowy (bez cukru), masło orzechowe, banan i posiekaną gorzką czekoladę.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><b>przygotowanie</b></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Składniki na ciasto umieść w kielichu blendera i zmiksuj na gładką masę. Możecie użyć też miksera lub po prostu miski i trzepaczki. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Odstaw ciasto na chwilę, a w tym czasie rozgrzej patelnię z odrobiną oleju kokosowego.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Wylewaj małe porcje ciasta i smaż z obu stron.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Usmażone placki podaj z ulubionymi dodatkami.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir1D7v2HH4g5iIPtuepD0j35I1MpSTyuuXQtxZfamUKyRdAuzIQu6kUaHvIRTHsXHclAYw6GWQEvSaf1Zl-Eq6UfKTrAjj3xUpVcEl_D2F2GvCv8H_Hu57q-FREaaEZm0OE7MTiHestLsO/s1600/IMG_1060.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir1D7v2HH4g5iIPtuepD0j35I1MpSTyuuXQtxZfamUKyRdAuzIQu6kUaHvIRTHsXHclAYw6GWQEvSaf1Zl-Eq6UfKTrAjj3xUpVcEl_D2F2GvCv8H_Hu57q-FREaaEZm0OE7MTiHestLsO/s640/IMG_1060.JPG" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif; font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif; font-size: x-small;"><b>przepis na podstawie książki "The plant-based cookbook" Deliciously Ella</b></span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-78732047495269348352019-02-11T13:30:00.001+01:002019-02-12T00:07:24.289+01:00Chilli sin carne z czekoladą<h4 style="text-align: center;">
</h4>
<h3>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; text-align: justify;">Chilli sin carne czyli wersja chilli con carne, jak sama nazwa wskazuje, bez mięsa. Pełne warzyw, aromatycznych przypraw i oczywiście fasoli. Moje chilli ma też pewien tajemniczy składnik - czekoladę! Gotowe danie podaję z ryżem (polecam jaśminowy lub naturalny), dużą ilością natki pietruszki i jogurtem greckim lub awokado. Gdy zostaje porcja na następny dzień to zapiekam ją w tortillach. Możecie do środka utrzeć dobrego sera. W obu wersjach smakuje obłędnie.</span></h3>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">
</span>
<br />
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">
</span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAdG5aR8yAfAIaYh97NFCLOJ3aKn1c9VzB30OVSMNPxjm244cPip3hyCBywGFc0HWM0uYoT0pF16IXnSEpItrnsUgzOSKVXKBKyHCerbUfzbdPBD1Zs0KoslInPYhZrY2zzLpoRTJEnnOS/s1600/IMG-7857.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1062" data-original-width="1600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAdG5aR8yAfAIaYh97NFCLOJ3aKn1c9VzB30OVSMNPxjm244cPip3hyCBywGFc0HWM0uYoT0pF16IXnSEpItrnsUgzOSKVXKBKyHCerbUfzbdPBD1Zs0KoslInPYhZrY2zzLpoRTJEnnOS/s640/IMG-7857.JPG" width="640" /></a></div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>składniki</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 szklanka suchej czerwonej fasoli * lub jedna puszka czerwonej fasoli</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3 łodygi selera naciowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2-3 czerwone papryki</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 żółta papryka</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3 czerwone cebule</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3/4 szklanki kukurydzy (świeżej, ściętej z kolby lub konserwowej)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 mały batat (opcjonalnie)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 ząbki czosnku</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- słoik domowych pomidorów (ok. 500 ml) lub puszka pomidorów w całości</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 25 g gorzkiej czekolady (min. 70 % - ok. 2 większych kostek) </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 łyżki sosu sojowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżka octu balsamicznego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżka syropu klonowego lub brązowego cukru</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżka oleju do smażenia (u mnie kokosowy lub rzepakowy)</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- <b>przyprawy</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• 1 łyżeczka wędzonej papryki</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• 2 łyżeczki słodkiej papryki</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• 1/2 łyżeczki ostrej papryki</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;">gdy wiem, że danie będą jedli tylko dorośli dodaję więcej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• 1 łyżeczka kminu rzymskiego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• 1 łyżeczka kolendry</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• 1/2 łyżeczki cynamonu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• 1/2 łyżeczki oregano</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• 1/2 łyżeczki tymianku</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">• sól</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><b>przygotowanie</b></u></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Przygotowuję warzywa: myję, osuszam i kroję:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- cebula - mała kostka</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- papryka, bataty, seler naciowy - większa kostka</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. W dużym garnku rozgrzewam olej. Wrzucam od razu cebulę i pozwalam się jej zeszklić. Następnie dodaję paprykę, bataty i seler naciowy <i>(jeśli używam świeżej kukurydzy z kolby dodaję ją teraz)</i> i na dość dużym ogniu, często mieszając, smażę warzywa (ok. 10 minut). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Gdy warzywa się zarumienią dodaję wszystkie przyprawy i wyciśnięte dwa ząbki czosnku. Smażę przez krótką chwilę, po czym dodaję pomidory, fasolę (jeśli używasz fasoli z puszki dodaj ją pod koniec gotowania sosu), sos sojowy, syrop klonowy i ocet balsamiczny.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Całość gotuję na małym ogniu przez około 45 minut. Sos w tym czasie powinien zgęstnieć. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Dorzucam kukurydzę <i>(jeśli używam konserwowej) </i>i dwie duże kostki gorzkiej czekolady.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">6. Mieszam, aż czekolada się rozpuści i </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">gotuję jeszcze przez 5-10 minut</span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">. W razie potrzeby doprawiam solą.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<b style="font-family: "trebuchet ms", sans-serif;">jak gotować fasolę?</b><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">* Fasolę moczę w dużej ilości zimnej wody przez 8-10 godzin. Płuczę i zalewam świeżą wodą. Przez pierwsze 10 minut gotuję na dużym ogniu i zbieram powstające szumowiny. Po tym czasie zmniejszam ogień i gotuję do miękkości (przez około godzinę). Pod koniec gotowania solę. Garnek z fasolą wstawiam do zlewu z nalaną zimną wodą i studzę w wodzie w której się gotowała. Wystudzoną płuczę na durszlaku.</span>Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-58821252176798550452018-12-23T23:16:00.000+01:002018-12-23T23:16:08.604+01:00Pierniczki orzechowe z lukrem amaretto oraz domowa przyprawa korzenna do piernika<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif; font-weight: normal;">W tym roku po raz pierwszy postanowiłam zrobić domową przyprawę do piernika (przepis dołączam na samym dole). Wcześniej szukałam gotowych mieszanek o dobrym składzie (bez dodatku wypełniaczy takich jak cukier). Miałam swoją sprawdzoną, ale po zrobieniu własnej mieszanki wątpię że do niej wrócę. Zdecydowanie warto zrobić ją w domu gdyż wypieki z jej użyciem stają się bardziej aromatyczne i nabierają kompletnie innego smaku. Nie jestem wielką wielbicielką piernika i pierniczków. Jednak muszę przyznać, że od kiedy piekę piernik staropolski (<a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2017/11/piernik-staropolski-dojrzewajacy.html">przepis</a>) to raz do roku oddaję się piernikowemu szaleństwu. Piernik staropolski "odczarował" moją ignorancję względem ciasta piernikowego. Ten to poezja smaku! W listopadzie mieszam ciasto na piernik, które leżakuje przez około 6 tygodni, a w grudniu piekę pierniczki. Zresztą kto ma dzieci ten wie, że wspólne pieczenie pierników oraz dekorowanie to świetna zabawa i okazja do budowania wspomnień. Dziś pierniczki przepyszne orzechowe. Są od razu miękkie po upieczeniu i smakują genialnie. Dodatek amaretto do lukru bardzo odbija ich smak, ale czyni je również wersją tylko dla dorosłych. Zresztą i bez lukru znikają w kilka chwil. Najlepiej piec je w ostatniej chwili. To jedyna szansa na to, aby dotrwały Świąt!</span></h3>
<div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0CggQzmt4VEFyTEwzSlQe9w6NPbKrZngWggOHWt6yIXgQW049LfPd_w6uo-y9eKj4T896-U24e_TS5WxHMuD5R91M7gNQvZeeDV3lIx3J8hAL4WyM25dRbeYJ79qbXmEPtXNVfxkfIT4o/s1600/IMG_8409.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1323" data-original-width="1323" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0CggQzmt4VEFyTEwzSlQe9w6NPbKrZngWggOHWt6yIXgQW049LfPd_w6uo-y9eKj4T896-U24e_TS5WxHMuD5R91M7gNQvZeeDV3lIx3J8hAL4WyM25dRbeYJ79qbXmEPtXNVfxkfIT4o/s640/IMG_8409.JPG" width="640" /></a></div>
<div>
<br />
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif; font-size: x-small;">przepis na podstawie pierniczków rustykalnych z bloga Moje Wypieki</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><u>składniki</u></b></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 200 g płynnego miodu *</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 200 g zmielonych orzechów pekan (możecie użyć też włoskich lub migdałów)</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 100 g jasnej mąki orkiszowej</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- skórka otarta z pomarańczy</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1 jajko</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 15 g przyprawy do piernika (najlepiej domowej)</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><u>lukier</u></b></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- szklanka cukru pudru</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- likier amaretto (około 4 łyżek)</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Ważne! Likier należy dodawać do cukru stopniowo i podczas mieszania decydować o stopniu gęstości który nam odpowiada. Jedną część można zastąpić wodą, jeśli chcemy uzyskać mniej intensywny smak.</span></div>
</div>
</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">1. Miód podgrzewam w rondelku, bardzo często mieszając silikonową łopatką. Studzę.</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">2. Orzechy pekan rozdrabniam w blenderze na mąkę.</span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">3. Do miski wsypuję suche składniki: mąkę orkiszową, zmielone pekany, sodę oczyszczoną, przyprawę korzenną i skórkę otartą z pomarańczy. Całość mieszam trzepaczką do połączenia składników.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">4. Do suchych składników dodaję miód i jajko. Całość miksuję. Masa będzie gęsta, ale klejąca. <u style="font-weight: bold;">Koniecznie</u> należy ją przełożyć do lodówki na całą noc. Następnego dnia będzie można ją znacznie łatwiej rozwałkować.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">5. Ciasto wyjmuję z lodówki. Stolnicę i wałek podsypuję mąką, po czym rozwałkowuję ciasto na grubość około 7 mm.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">6. Foremką wycinam serca i układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">7. Piekę w piekarniku rozgrzanym do 180 ℃ przez około 10 min. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">8. Studzę na kratce, a następnie dekoruję orzechowym lukrem i pekanami.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">* jeśli miód jest skrystalizowany należy go podgrzać na bardzo małym ogniu, a następnie ostudzić.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
<b style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;">domowa przyprawa do piernika </b></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<b style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><a href="http://www.jadlonomia.com/przepisy/domowa-przyprawa-piernikowa/">wg przepisu Jadłonomia</a></span></b></h3>
<div style="text-align: center;">
<b style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;"><u>składniki</u></b></div>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><div style="text-align: center;">
5 niedużych lasek cynamonu, 30 g</div>
<div style="text-align: center;">
5 łyżeczek suszonego imbiru, 10 g</div>
<div style="text-align: center;">
1 gałka muszkatołowa, 5 g</div>
<div style="text-align: center;">
2 łyżeczki ziaren ziela angielskiego, 5 g</div>
<div style="text-align: center;">
1 ½ łyżeczki całych goździków, 5 g</div>
<div style="text-align: center;">
2 łyżeczki ziaren wyłuskanych z kardamonu, 5 g</div>
<div style="text-align: center;">
ziarna wyłuskane z 1 gwiazdki anyżu, 1 g</div>
<div style="text-align: center;">
⅕ łyżeczki pieprzu w ziarnach, 1 g</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<u><b>przygotowanie</b></u></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkie przyprawy, poza goździkami i przyprawami sypkimi, wkładam do blendera (używam mocnego blendera o dużej mocy). W moździerzu rozdrabniam dokładnie goździki. Zmieloną zawartość blendera przekładam do słoika, wraz z goździkami i przyprawami sypkimi.</div>
</span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-72333984771018764922018-11-19T00:17:00.001+01:002021-01-04T09:22:18.846+01:00Chleb żytni na zakwasie - codzienny, prosty i pyszny<h3 style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif" style="font-weight: normal;">Na moim </span><a href="https://www.instagram.com/niebonajezykach/" style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif; font-weight: normal;">instagramie </a><span face=""trebuchet ms" , sans-serif" style="font-weight: normal;">piekłam ostatnio z Wami chleb (relacja jest zapisana, także zachęcam do obejrzenia). To bardzo prosty chleb na zakwasie, który docenią zarówno osoby zaczynające pieczenie chleba, jak i te które pieką go od lat. Nakład pracy jest bardzo mały, a smak przepyszny. Poleciła mi go moja czytelniczka i od tego czasu piekłam go tak często, że mogę go bez problemu upiec w środku nocy bez ściągi. Przepis pochodzi z książki "Bread matters" Andrew Whitley, lecz odesłana zostałam do strony Patrycji z bloga Trufla. Jeśli jeszcze nie znacie jej bloga i pięknej książki "Trufla. Same dobre rzeczy" to zachęcam do nadrobienia zaległości. Wracając do chleba to jest to taki codzienny chleb, bez dodatków, idealny do kanapek i grzanek. Jeśli planujecie zacząć przygodę z pieczeniem domowego chleba to zajrzyjcie do wpisu </span><a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2018/04/zakwas-krok-po-kroku.html" style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif; font-weight: normal;">Jak zrobić zakwas?</a><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span style="font-weight: normal;">, a następnie wróćcie tutaj i skorzystajcie z tej receptury. To mój numer jeden jeśli chodzi o stosunek pracy do efektu końcowego.</span></span></h3>
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3MRf6iidxJzOGiCw4Z0frU2d8VY2vz4nT-z-b2wnbdOrR-QuUMXTy_u-AoBczHUSdPdteIR9PP-EXPQlPlz770JQ6yC6QHbWeeBoJ-oZx9iwU86Sm0X_vW_7-cVY69Q2LhtEtxkicZyIS/s1600/IMG_7477.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1223" data-original-width="1223" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3MRf6iidxJzOGiCw4Z0frU2d8VY2vz4nT-z-b2wnbdOrR-QuUMXTy_u-AoBczHUSdPdteIR9PP-EXPQlPlz770JQ6yC6QHbWeeBoJ-oZx9iwU86Sm0X_vW_7-cVY69Q2LhtEtxkicZyIS/s640/IMG_7477.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br /></span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
chleb żytni na zakwasie</span></h3>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span>
<div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br /></span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
<div style="text-align: center;">
<b><u>Zaczyn chlebowy</u></b></div>
<div style="text-align: center;">
- 50 g aktywnego zakwasu zytniego razowego o temp pokojowej</div>
<div style="text-align: center;">
- 150 g maki zytniej razowej</div>
<div style="text-align: center;">
- 300 g wody</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Składniki zaczynu mieszam w szklanej misce, przykrywam folią spożywczą i odstawiam na 8-12 godzin. Gotowy zaczyn zwiększa objętość i pojawia się "gąbczasta" struktura.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><u>Ciasto właściwie</u></b></div>
<div style="text-align: center;">
- 320 g zaczynu zakwasowego (resztę odkładam do lodówki na kolejny chleb)</div>
<div style="text-align: center;">
- 280 g wody (lub ciut więcej przy mące razowej)</div>
<div style="text-align: center;">
- 480 g maki żytniej jasnej lub razowej, polecam też pół na pół mąkę z krzycy i żytnią jasną</div>
<div style="text-align: center;">
- 10 g soli</div>
<br /><div style="text-align: justify;">
1. Zaczyn mieszam z wodą.</div>
<div style="text-align: justify;">
2. Wsypuję przesianą mąkę i sól i krótko wyrabiam (2-3 minuty). Ciasto powinno być lepkie.</div>
<div style="text-align: justify;">
3. Przekładam ciasto do foremki wysmarowanej oliwą i wysypanej mąką (pół na pół mąka ryżowa i pszenna chlebowa). Można użyć też otrębów.</div>
<div style="text-align: justify;">
4. Wstawiam do piekarnika z włączoną lampką do czasu aż chleb podwoi swoją objętość, a ciasto sięgnie brzegu foremki.</div>
</span><br />
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">5. Rozgrzewam piekarnik do 210 stopni, a w tym czasie posypuję chleb mąką za pomocą sitka i nacinam go.</span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">6. Piekę w 210 st. C przez 15 minut, a następnie zmniejszam piekarnik do 190 st. C i piekę kolejne 40-45 minut.</span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">7. Studzę na kratce.</span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span>
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">8. Chleb kroję dopiero po kilkunastu godzinach (ok. 12 h). W tym czasie miąższ się stabilizuje i chleb nabiera odpowiedniego smaku i konsystencji.</span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-73962372112102817172018-11-12T19:00:00.003+01:002018-11-12T19:00:39.929+01:00Wegańskie spaghetti al pomodoro<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif; font-weight: normal;">Dostałam ostatnio wyzwanie od Barilla, aby przygotować makaron al pomodoro w ramach akcji Masters od Pasta. Pisałam o niej na <a href="http://www.instagram.com/niebonajezykach">moim instagramie</a> i zapraszałam Was do udziału w konkursie na Mistrza Makaronu. Postanowiłam zrobić wegańską wersję al pomodoro i przemycić w niej trochę więcej warzyw niż w klasycznej wersji. Nieskromnie przyznaję, że wyszło rewelacyjne i z przyjemnością dzielę się z Wami przepisem. Koniecznie wypróbujcie i napiszcie jak Wam smakowało.</span></h3>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><br /></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b>Wegańskie spaghetti al pomodoro</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><u>składniki</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;">(porcja dla 2-3 osób)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 300 g makaronu spaghetti</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 500 g pomidorków koktajlowych</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 2 czerwone cebule</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 2 łodygi selera naciowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- pół czerownej papryki</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 2 ząbki czosku</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 2-3 łyżki oliwy z oliwek</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 2 garści świeżej bazylii</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- pół łyżeczki brązowego cukru lub syropu klonowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- wegański parmezan z nerkowców</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b><u>parmezan z nerkowców</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 3 garści nerkowców</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 3 łyżki płatków drożdzowych nieaktywnych</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 3/4 lyżeczki granulowanego czosnku</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 3/4 łyżeczki soli morskiej </span></div>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo7Q5Pl5NGNpd1dP3_GfO2HF2ZUTjSi2Ns6K2bFSDQMnNcPepF5hu7sbkAQACiNV02r9OnqRbzbsgEKuprpSgvtpz_DLa0ZabMoN_0tIoDAZgrFPSgYQV35B4GUAVEIll9C0mwbsbt0KZD/s1600/IMG_7560.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo7Q5Pl5NGNpd1dP3_GfO2HF2ZUTjSi2Ns6K2bFSDQMnNcPepF5hu7sbkAQACiNV02r9OnqRbzbsgEKuprpSgvtpz_DLa0ZabMoN_0tIoDAZgrFPSgYQV35B4GUAVEIll9C0mwbsbt0KZD/s640/IMG_7560.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><u><b>przygotowanie</b></u></span></div>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">1. Na patelnię wlewam oliwę z oliwek i od razu dodaję drobno posiekany czosnek, cebulę, paprykę i seler naciowy. </span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">2. Smażę przez 5-8 min. po czym dodaję pokrojone na 4 cząstki pomidorki koktajlowe i świeżą bazylię.</span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">3. Całość duszę przez kilka minut, a w międzyczasie gotuję makaron i przygotowuję parmezan z nerkowców. </span><span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;">Składniki na parmezan wystarczy rozdrobnić w malakserze. Niewykorzystaną część przechowuję z słoiku i używam do posypywania kanapek, wrapów lub kolejnych makaronów.</span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">4. Na talerz wykładam makaron, następnie sos, a wierzch posypuję parmezanem i dekoruję świeżą bazylią.</span><br />
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><b>Viol<span style="background-color: white;">à</span></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">Smacznego! </span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-17360405484482737592018-10-09T12:50:00.001+02:002018-10-09T21:43:33.699+02:00Monbento Tresor - recenzja pojemnika na lunch dla dziecka<div style="text-align: justify;">
<div style="border-image: none;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Przekonanie dziecka do różnorodnego, zdrowego jedzenia nie jest taką prostą sprawą. Jest to jednak możliwe, choć nie twierdzę że proste. Jako mama niejadka, który w tej chwili jest wielkim smakoszem przeszłam długą drogę. Jednak satysfakcja jest ogromna. Zdrowe nawyki warto budować od najmłodszych lat. Z pewnością Wasz przykład jest tu kluczową kwestią. Trudno wymagać od dziecka jedzenia warzyw i owoców, gdy rodzice zabierają drożdżówkę. Jeszcze trudniej jest gdy takie zdrowe posiłki ma jeść w szkole, gdy jest milion innych ciekawszych rzeczy niż zjedzenie drugiego śniadania.</span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><strong><br /></strong></u></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><strong>Mam jednak na to kilka patentów :)</strong></u></span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br />1. Zrób z dzieckiem <strong>spis ulubionych rzeczy</strong>, które może zabrać do szkoły<br />U nas są to m. in. tortille z domowym humusem (klasyczny lub wariacje smakowe np. z pieczoną dynią) i warzywami, jogurt z płatkami i owocami, placki na słodko i te wytrawne, naleśniki, suszone owoce, orzechy, kule mocy, ciastka owsiane, pudding chia, koktajl owocowo-warzywny, sok i obowiązkowo do każdego zestawu woda (używamy butelek do filtrowania wody lub małej butelki na wodę z Monbento).<br />2. Daj dziecku <strong>wybór</strong> i weź pod uwagę na co ma ochotę danego dnia (zwykle daje 2 opcje do wyboru).<br />3. <strong>Fajny lunchbox</strong>, który dziecko chce zabierać do szkoły i chętnie po niego sięga. Na instagramie (</span><a href="https://www.instagram.com/niebonajezykach/"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">mój profil</span></a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">), gdzie znajdziecie mnóstwo moich inspiracji na zdrowe posiłki, często pytacie jaki wybrać pojemnik na lunch. Dziś opowiem Wam o moim sprawdzonym pudełku.</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Pudełka Monbento odkryłam szukając idealnego lunchoxu dla siebie (recenzja <a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2018/03/monbento-lunchbox.html">tutaj</a>) i przyznaję otwarcie przepadłam. Nie tylko sprawdziły się pod kątem funkcjonalności, ale również totalnie zachwyciły mnie jeśli chodzi o design. Są proste, kompaktowe, solidnie wykonane, szczelne i ... piękne. Mam dwa limitowane pudełka i kilka standardowych w ulubionych kolorach. Używam ich od dłuższego czasu praktycznie codziennie i wciąż wyglądają jak nowe. Po tak dobrym doświadczeniu z marką Monbento, wybór pojemnika dla syna był oczywisty.</span></div>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXYYtgI_o1Hiaoq-akx3xV4Lhw4EM6fsAt2PhTBbo3PV4vUL5piX1QRKKlHBgX0GSO7Jq8hYgLWeGNrmCFgtChlsdQjXw8SJVaWhAIeHT7OHk3qNTccoYKOiun0wd7uOiL_2gvI0-kg6H1/s1600/Monbento+Tresor+1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXYYtgI_o1Hiaoq-akx3xV4Lhw4EM6fsAt2PhTBbo3PV4vUL5piX1QRKKlHBgX0GSO7Jq8hYgLWeGNrmCFgtChlsdQjXw8SJVaWhAIeHT7OHk3qNTccoYKOiun0wd7uOiL_2gvI0-kg6H1/s640/Monbento+Tresor+1.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="border-image: none;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="border-image: none;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Pudełko Monbento Tresor (</span><a href="https://zanshin.pl/pl/c/Bento-Tresor-dla-dzieci/126"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">klik</span></a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">) możesz kupić m.in. w sklepie Zanshin </span><a href="http://www.zanshin.pl/"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">www.zanshin.pl</span></a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">, gdzie dla czytelników Niebo na Językach jest stała zniżka 10 %. Cena pojemnika to 89 zł - 10 % zniżki. Wystarczy w koszyku użyć kodu rabatowego NIEBO10 (nie obejmuje ona kosztów przesyłki oraz artykułów znajdujących się w promocji). Jeśli szukacie dobrego pojemnika na lunch dla to jestem przekonana, że będziecie zadowoleni jeśli go wybierzecie. Znajdziecie tam nie tylko duży wybór lunchboxów Monbento, ale też mnóstwo rzeczy związanych z Japonią. Sklep polecam z czystym sumieniem - profesjonalna obsługa, bezpiecznie opakowane zamówienie i szybka wysyłka. Korzystajcie, bo warto!</span></div>
<div style="border-image: none;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQFia4afocbeofP6OP1x3xebHSlII0sUoP6Wa4QJ547KvDO7VgG_qzPhaKDtPYbZOXizXFA445zxVMHBxa-G7UdF3fXCu9aVtiRPJj6_zvU0OSbh9ZPsWBZHjyShPxJAuqU8DNW0mNULdO/s1600/logo.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="500" height="30" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQFia4afocbeofP6OP1x3xebHSlII0sUoP6Wa4QJ547KvDO7VgG_qzPhaKDtPYbZOXizXFA445zxVMHBxa-G7UdF3fXCu9aVtiRPJj6_zvU0OSbh9ZPsWBZHjyShPxJAuqU8DNW0mNULdO/s200/logo.png" width="200" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<strong><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dlaczego warto wybrać Monbento Tresor?</span></strong></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><em><strong>ładny i solidny</strong></em></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Pojemnik jest ładny i solidnie wykonany. Wybraliśmy kolor niebieski (iceberg). Dostępny jest też kolor różowy (litchi) i od czasu do czasu pojawiają się inne wersje kolorystyczne (do niedawna można było kupić jeszcze żółty z szarym, a wcześniej zielony i bananowy). Pojemnik jest kompaktowy i nie za wielki, ale z powodzeniem mieści różnorodne jedzenie na kilka godzin poza domem. Można dokupić do niego specjalnie dedykowaną torbę, która dodatkowo chroni go w plecaku (o akcesoriach napiszę jeszcze niżej).</span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /><strong><em>pojemny, ale zgrabny</em></strong></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><strong><em><br /></em></strong></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Lunchbox jest kompaktowy, a zarazem bardzo pojemny. Składa się z trzech mniejszych pojemników (dolny pojemnik 450 ml z uszczelnieniem) i dwóch mniejszych, które kładzie się na nim (2 x 150 ml - nie są uszczelniane, ale dobrze radzą sobie nawet z jogurtem). Całość spinana jest klamrą, którą z łatwością dziecko jest w stanie otworzyć i zamknąć. Pomimo to całość trzyma się mocno.</span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">
</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsV52RG6DaSfV21moxlIavYINSaoBtECLt_FuPvkHmFU-d0lkq_qU3UU38plm384G0ZDEw_VzS_GKrrmjWcyqFWEXfUlYF8wjPh8t6kCcMpBh4x23Q2r4Fkmb2jilWC2VpiK01d6gwxKS2/s1600/Monbento+Tresor+2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsV52RG6DaSfV21moxlIavYINSaoBtECLt_FuPvkHmFU-d0lkq_qU3UU38plm384G0ZDEw_VzS_GKrrmjWcyqFWEXfUlYF8wjPh8t6kCcMpBh4x23Q2r4Fkmb2jilWC2VpiK01d6gwxKS2/s640/Monbento+Tresor+2.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><em><strong>wytrzymały i szczelny</strong></em></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Materiał z którego jest wykonany jest odporny na upadki, a gdy dodatkowo zabezpieczymy go płócienną torbą, z pewnością długo posłuży dziecku. Lunchobox jest szczelny, także możecie tworzyć bardzo różnorodne zestawy posiłków. </span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /><strong><em>bezpieczny</em></strong></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">BPA- free i BPS-free - można śmiało używać do żywności, bez obawy o zdrowie.</span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /><strong><em>mycie, odgrzewanie, mrożenie</em></strong></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><strong><em><br /></em></strong></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Można myć go w zmywarce, używać w mikrofalówce (max. 3 minuty, 500 W), a nawet mrozić w nim produkty. Osobiście pudełka wolę myć ręcznie, tego samego dnia, a mikrofalówki nie używamy, choć zdaje sobie sprawę, że dla wielu będą to ważne atuty.</span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">
<br /><em><strong>personalizacja</strong></em></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><em><strong><br /></strong></em></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Personalizacja - to jest czad! Dziecko może wymieniać obrazki w okienku (jest ich kilka w zestawie) lub robić swoje. Okienko jest wodoodporne, lecz nawet podczas mycia ręcznego można przypadkiem trochę je odkręcić i woda może dostać się do środka. Polecam wyjąć obrazek przed myciem.</span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">
</span></div>
<br />
<div class="separator" style="border-image: none; clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1kgr-Nh9jjR-JQ3l2eHLE8qPYIcNlzONDL48UScjFQAcAmjcNAvKc2JXyM9wVyA1GgBCo5z_fYvqdDJNgSFtVjOKTQTl2jlknpwkCmOGjMPc1Z3Bu_nbOvo3LsTephcmoYZi9x7LzvEAg/s1600/Monbento+Tresor+3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1kgr-Nh9jjR-JQ3l2eHLE8qPYIcNlzONDL48UScjFQAcAmjcNAvKc2JXyM9wVyA1GgBCo5z_fYvqdDJNgSFtVjOKTQTl2jlknpwkCmOGjMPc1Z3Bu_nbOvo3LsTephcmoYZi9x7LzvEAg/s640/Monbento+Tresor+3.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="border-image: none; text-align: center;">
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><em><strong>akcesoria</strong></em></span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><em><strong><br /></strong></em></span>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Można dobrać zestaw akcesoriów w tej samej gamie kolorystycznej lub skompletować zestaw z różnych kolorów. Warte uwagi są:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="border-image: none; text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><strong><u>torba</u></strong> do przenoszenia i dodatkowej ochrony pojemnika (</span><a href="https://zanshin.pl/pl/p/Torebka-na-bento-lunch-box-/1645"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">klik</span></a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">) - mocny materiał, który można prać w pralce.<br /><strong><u>sztućce biodegradowalne</u></strong> (</span><a href="https://zanshin.pl/pl/p/Sztucce-biodegradowalne-monbento/966"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">klik</span></a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">) - wygodny zestaw sztućców na wynos. Brakuje mi rozwiązania ze standardowych pudełek czyli możliwości schowania ich pod pokrywą.<br /><strong><u>butelka</u></strong> (</span><a href="https://zanshin.pl/pl/p/Butelka-bidon-POSITIVE-0%2C33-l-/1312"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">klik</span></a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">) 0,33 l - idealna pojemność na koktajl czy sok<br /><u><strong>pojemnik na sos/dżem</strong></u> do placków (</span><a href="https://zanshin.pl/pl/c/Bento-pojemniki/119"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">klik</span></a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">).</span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms";"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms";">Idealnie sprawdzi się jako pudełko do szkoły/przedszkola, ale też na rodzinne wyjazdy, pikniki czy wycieczki rowerowe. Dolna część z powodzeniem zmieści porcję obiadową, a na górze można umieścić zestaw przekąsek (owoce, orzechy, zdrowe słodycze).</span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms";"><br /></span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"></span></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfjP5jLStq1It7PqzzhLI8Qvdk8gJf5Wwt8y-WqLehbE4dZ_gY9Ehb8FH-jzHkE_j_-_NdEeGCaJkw5ou1yyATD2zFsUHlmaqGxqrZOx8VMoa9XodCbIENXPHLacQPpZM_0m6o8irn6gc-/s1600/lunchbox1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfjP5jLStq1It7PqzzhLI8Qvdk8gJf5Wwt8y-WqLehbE4dZ_gY9Ehb8FH-jzHkE_j_-_NdEeGCaJkw5ou1yyATD2zFsUHlmaqGxqrZOx8VMoa9XodCbIENXPHLacQPpZM_0m6o8irn6gc-/s640/lunchbox1.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-size: x-small;">placki bananowe z dżemem morelowym, jogurt z malinami, jabłko</span></td></tr>
</tbody></table>
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9KHCsrh1F0bzrRW_kd-LeiYA_-8wBNSk2XRluL0T-UPAx2p7JTgSH5rIGGMzpTAYoWKetCZt6Fk7WGO2o_R7bdok2xaRCjNaqlTQv_9QBLkzy-9ACipqNnejOcE6KRCbP_Z5j3v_JRDFx/s1600/lunchbox2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9KHCsrh1F0bzrRW_kd-LeiYA_-8wBNSk2XRluL0T-UPAx2p7JTgSH5rIGGMzpTAYoWKetCZt6Fk7WGO2o_R7bdok2xaRCjNaqlTQv_9QBLkzy-9ACipqNnejOcE6KRCbP_Z5j3v_JRDFx/s640/lunchbox2.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">kanapka z chleba na zakwasie z humusem z pieczonej dyni, kule mocy (przepis jest na instagramie), suszone jabłka</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXb2v5h_uhdV8i3jM2kSNIIQG4uMHQPufqE5lIXeZJWL55hMzqq880jjhklU1xl2cyZjNOzkbAnkD9halw4WjrD8D0ZyGsa_W44EzSofukYWRocjVSQCkqKnxYFpcA34XH0TstL_EdTN-4/s1600/lunchbox3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXb2v5h_uhdV8i3jM2kSNIIQG4uMHQPufqE5lIXeZJWL55hMzqq880jjhklU1xl2cyZjNOzkbAnkD9halw4WjrD8D0ZyGsa_W44EzSofukYWRocjVSQCkqKnxYFpcA34XH0TstL_EdTN-4/s640/lunchbox3.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">jogurt z płatkami orkiszowymi i bananem, czekoladowe kule mocy z ciecierzycy i masła orzechowego (<a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2018/02/zdrowe-kulki-mocy.html">przepis</a>) i winogrona</td></tr>
</tbody></table>
</span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><span style="font-family: "trebuchet ms";"><br /></span></span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-16314357912331511822018-10-08T15:41:00.001+02:002019-02-12T11:55:21.903+01:00Najlepszy wegański krupnik<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Jesień to dla mnie czas, w którym gotuję znacznie więcej zup. Miseczka rozgrzewającej zupy świetnie smakuje po powrocie do domu, gdy na zewnątrz ciemno i chłodno. Jestem wielką miłośniczką kasz i są one mocną bazą naszej diety. W moim krupniku nie znajdziecie mięsa, za to jest w nim mnóstwo warzyw, zioła i kasze (możecie użyć klasycznie - jęczmiennej, ale też zaszaleć z innymi np. jaglaną czy orkiszową). Zupa jest bardzo pożywna i z powodzeniem może stanowić główny posiłek. Zupy gotowane na wywarze potrzebują kilku trików, aby ich smak był bardziej wyrazisty. Pierwszym ważnym punktem jest podsmażenie warzyw, przed dodaniem wody. Smak umami zapewni nam sos sojowy, a dodatkowo podkręcam go domową kostką warzywną (pełną ziół!). Ostatnim istotnym elementem w moim krupniku jest opalenie cebuli. Dzięki temu zupa zyska ładny kolor i wyjątkowy smak. Moje dzieci ją uwielbiają i ochoczo proszą o dokładki.</span></h3>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms";"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp56Sh25-J3ZIUgDVftOVQn_hQqW40WN9QtDP22urC9HdCuI4Qf6waNR3Z0s9_kr6-e2wMJ7Dg4Yje0ViFeMx875rweOVV69ofoR4YQbRomkxEOA33Et3NZgXHWtZlJ95extT6rs2kIAH8/s1600/IMG-1122.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp56Sh25-J3ZIUgDVftOVQn_hQqW40WN9QtDP22urC9HdCuI4Qf6waNR3Z0s9_kr6-e2wMJ7Dg4Yje0ViFeMx875rweOVV69ofoR4YQbRomkxEOA33Et3NZgXHWtZlJ95extT6rs2kIAH8/s640/IMG-1122.JPG" width="480" /></a></div>
<br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><strong><u>składniki</u></strong><br />- 2 marchewki<br />- pół selera (korzeń)<br />- 2 pietruszki (korzeń)<br />- kawałek pora<br />- 1 mała cebula<br />- 4- 5 ziemniaków<br />- pół szklanki kaszy jęczmiennej (można użyć też kaszy orkiszowej lub jaglanej)<br />- domowa kostka warzywna<br />- 2 łyżki sosu sojowego<br />- świeża natka pietruszki i koperek<br />-1 ząbek czosnku<br />- 5 ziarenek pieprzu<br />- 3 ziarna ziela angielskiego<br />- 2 liście laurowe<br />- 2 suszone grzyby (opcja)<br />- 2 łyżki oleju (np. dobrej jakości olej rzepakowy)<br />- sól i świeżo zmielony pieprz</span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><strong><u><br /></u></strong></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><strong><u>przygotowanie </u></strong></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Warzywa obieram i myję. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Na tarce o grubych oczach ucieram marchew, pietruszkę i seler, a pora kroję w talarki. 3. W garnku rozgrzewam olej i krótko smażę na nim pora (około 1-2 minut), następnie dodaję drobno posiekany ząbek czosnku i dodaję do pora. Po minucie dorzucam starte na tarce warzywa i smażę przez około 10 minut, od czasu do czasu mieszając. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Warzywa zalewam 2 l wody, 2 łyżki sosu sojowego, ziele angielskie, ziarna pieprzu i suszone grzyby (wcześniej namaczam chwile we wrzątku). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Za pomocą palnika opalam dwie połówki cebuli i dodaję do warzyw (bardzo ważny punkt!). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">6. Dodaję domową kostkę warzywną (przepis <a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2016/11/domowe-kostki-warzywne-bulionetki.html">tutaj</a>), która podbija smak - polecam, choć nie jest to punkt niezbędny. Bez niej zupa też będzie smaczna.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">7. Gotuję całość pod przykryciem, na małym ogniu, przez minimum 30 minut. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">8. Po tym czasie dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki (jeśli kroję je wcześniej, to czekają na swoją kolej w misce z zimną wodą) i przepłukaną pod zimną wodą kaszę. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">9. Gotuję przez 15 minut. W tym czasie ziemniaki staną się miękkie, a kasza ugotuje. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">10. Dodaję solidną garść natki pietruszki i koperku. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">11. Doprawiam solą i pieprzem do smaku, a zupę zostawiam pod przykryciem na jeszcze 15 minut.</span></div>
</div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-62770168103904946492018-07-05T09:44:00.004+02:002018-07-05T09:45:53.523+02:00Nietypowa pomidorowa z kokosowym ryżem<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-weight: normal;">Czy są tu jacyś miłośnicy zupy pomidorowej? Na blogu znajduje się już przepis na "pomidorówkę" w klasycznej odsłonie (<a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2017/02/zimowa-zupa-pomidorowa.html">sprawdź tutaj</a>). Dziś mam dla Was wariację na temat tej klasycznej zupy. Kremowa, aromatyczna i z nutą słodyczy, którą zawdzięcza świeżym daktylom. Podaję ją z kokosowym ryżem jaśminowym i dużą ilością świeżej natki pietruszki. Moje dzieci ją uwielbiają!</span></h3>
<div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhuz2X1rYB3sNUClI-h4ce6SBiEw4Rcl5iEXMVeLaghuDwnJVuyocukxh3KSES5B9z-SRPr1qKD3JCD1S-6gtEFL01-odc_Lv2GWAjCCqtTDG0KKLXBAgXDADdHIr5IozovTe7dPLyk77M/s1600/IMG_2804.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhuz2X1rYB3sNUClI-h4ce6SBiEw4Rcl5iEXMVeLaghuDwnJVuyocukxh3KSES5B9z-SRPr1qKD3JCD1S-6gtEFL01-odc_Lv2GWAjCCqtTDG0KKLXBAgXDADdHIr5IozovTe7dPLyk77M/s640/IMG_2804.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>składniki</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- około 700 ml passaty pomidorowej (100 % pomidorów, bez dodatków)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 puszka pomidorów w całości *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 duża cebula </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 marchewki </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 ząbki czosnku </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 4 świeże daktyle Medjool </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 szklanka bulionu warzywnego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 szklanki mleczka kokosowego o dobrym składzie </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- szklanka (250 ml) ryżu jaśminowego ** </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 łyżki dobrej jakości oliwy</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżeczka oleju kokosowego </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- świeża natka pietruszki</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- sól i świeżo zmielony pieprz</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Cebulę i marchewkę kroję w kostkę, a czosnek drobno siekam.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. W garnku rozgrzewam olej i smażę na nim cebulę, aż się zeszkli. Dodaję czosnek i marchewkę, a następnie smażę przez kilka minut. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Gdy marchewka zmięknie dolewam passatę pomidorową, pomidory w puszce i bulion warzywny. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Gotuję przez 15-20 minut na wolnym ogniu. Pod koniec gotowania dodaję mleczko kokosowe i pokrojone daktyle (bez pestek). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Całość blenduje na gładki krem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">6. Doprawiam solą i pieprzem do smaku. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">7. Podaję z kokosowym ryżem i posiekaną natką pietruszki.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;">* Latem, gdy pomidory są pachnące używam świeżych i piekę je w piekarniku. Pomidory kroję na połówki, skrapiam oliwą i oprószam solą pomidory (45 min. , 190 stopni). Po upieczeniu zdejmuję skórkę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;">** Ryż gotuję w podwójnej ilości wody na wolnym ogniu, po 10 minutach zdejmuję z ognia i pozostawiam pod przykryciem, aby ryż wchłoną całą wodę. Dodaję łyżeczkę oleju kokosowego, mieszam i gotowe.</span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-12762135743368775332018-04-30T13:10:00.001+02:002018-05-22T11:57:05.934+02:00Szybkie jaglane kotlety z fasoli<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Kotlety z tego przepisu robi się naprawdę szybko. Dobrze smakują na ciepło, jak i na zimno. Możecie wrzucić je do bułki z dużą ilością warzyw albo podać z pieczonymi warzywami i surówką albo salsą z awokado. Mniam! Idealnie sprawdzą się również podczas sezonu grillowego, który się właśnie rozpoczyna. Do tego jakaś pyszna sałatka z dużą ilością warzyw, domowe sosy i kawałek dobrej jakości pieczywa. Brzmi jak wymarzone menu na świeżym powietrzu, prawda?</span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFaflvtzkqsCUYOlwtzM063tPnK_qxvnjtNnt4y52Pkt9Kq8B11NfSwJUyl7yV76gKBIg9rykAECthTN9ovAAvCyimTtJxkOVaqQhUX_oaKmKXpJWvvPmz08ilT8J3MacW5SaowBZbq0yD/s1600/IMG_1506.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFaflvtzkqsCUYOlwtzM063tPnK_qxvnjtNnt4y52Pkt9Kq8B11NfSwJUyl7yV76gKBIg9rykAECthTN9ovAAvCyimTtJxkOVaqQhUX_oaKmKXpJWvvPmz08ilT8J3MacW5SaowBZbq0yD/s640/IMG_1506.jpg" width="640" /></a></span></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">
<div style="text-align: center;">
<b><u><br /></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><u>składniki</u></b></div>
<div style="text-align: center;">
- 1 mała cebula</div>
<div style="text-align: center;">
- 100 g płatków jaglanych</div>
<div style="text-align: center;">
- 200 ml gorącej wody</div>
<div style="text-align: center;">
- 2 łyżki masła orzechowego</div>
<div style="text-align: center;">
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego</div>
<div style="text-align: center;">
- 2 łyżki płatków drożdżowych</div>
<div style="text-align: center;">
- 3 łyżki posiekanej natki pietruszki</div>
<div style="text-align: center;">
- 1 łyżeczka wędzonej papryki</div>
<div style="text-align: center;">
- 1 łyżeczka suszonej kolendry</div>
<div style="text-align: center;">
- 1 puszka czerwonej fasoli</div>
<div style="text-align: center;">
- sól i pieprz do smaku</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
1. Cebulę kroję w małą kosteczkę, przekładam do średniej wielkości garnka i zalewam niewielką ilością wody. Duszę przez kilka minut, aż cebula będzie miękka, a woda wyparuje.<br />2. Dodaję masło orzechowe i koncentrat pomidorowy i dokładnie mieszam cały czas podgrzewając.<br />3. Wsypują płatki jaglane, drożdżowe i przyprawy, zalewam je wrzątkiem, a całość łączę w całość.<br />4. Odstawiam masę do wystudzenia.</span><br />
<div class="p1">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Fasolę płuczę dokładnie na sitku i dodaję do przestudzonej jaglanej masy, dorzucam świeżą pietruszkę i formuję kotlety.<br />6. Smażę na patelni grillowej (na zwykłej też można) z obu stron.<br /><br /><span style="font-size: x-small;">przepis pochodzi z bloga http://savoryorsweet.pl</span></span></div>
<br />Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-16281720064014852332018-04-24T11:00:00.003+02:002021-01-04T09:36:16.283+01:00Jak zrobić zakwas krok po kroku?<div style="text-align: justify;">
<style type="text/css">
p.p1 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 11.0px 'Helvetica Neue'; color: #000000; -webkit-text-stroke: #000000}
p.p2 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 11.0px 'Helvetica Neue'; color: #000000; -webkit-text-stroke: #000000; min-height: 12.0px}
p.p3 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 11.0px 'Helvetica Neue'; color: #000000; -webkit-text-stroke: #000000; min-height: 13.0px}
span.s1 {font-kerning: none}
span.s2 {text-decoration: underline ; font-kerning: none}
</style>
<span style="-webkit-text-stroke-width: initial;"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Pieczenie chleba w domu może się wydawać stratą czasu, jednak jestem przekonana że każdy kto spróbuje swoich sił jako domowy piekarz nie będzie tego żałował. Poza satysfakcją i wspaniałym zapachem w całym domu zyskacie wartościowy produkt o jaki bardzo trudno dziś w piekarniach czy sklepach. Domowy chleb na zakwasie to w zasadzie mąka, woda, sól i naturalnie zakwas.<span class="Apple-converted-space"> To jest właśnie niesamowite! Z kilku składników można stworzyć niesamowite w smaku wypieki, które można wzbogacić o różne dodatki np. orzechy, ziarna, bakalie. Jednak zanim zaczniecie przygodę z pieczywem konieczny jest zakwas.</span></span></span></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><strong><u>C<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><strong><u>o to jest zakwas?</u></strong></span></span></span></u></strong></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="p2" style="text-align: justify;">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">To dzikie (naturalne) drożdże. Działają znacznie wolniej niż te kupne, lecz wyjątkowo wpływają na smak pieczywa.</span></span></div>
<div class="p2" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"></span> </div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><strong><u>Skąd go wziąć?</u></strong><span class="Apple-converted-space"> </span></span></span></div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Możecie uśmiechnąć się do kogoś znajomego kto piecze chleb lub wyhodować go w domu. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. To najlepsza metoda z jaką miałam do czynienia. Prosta i skuteczna!</span></span></div>
<div class="p2">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhK2x_fY2eM1s6yC3s7EilhNLgBWoa0YBSETQZGLZPprfU4M4xxG61j9r3g3W2ugXYQwiJtNIRB2VkVbdjvbAUNXZOeGK5zIkaRMRKUxXu_Ne9CZR3OCjkdvOKHAi7G9iHuIwWOlYr6FWW/s1600/IMG_0825.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhK2x_fY2eM1s6yC3s7EilhNLgBWoa0YBSETQZGLZPprfU4M4xxG61j9r3g3W2ugXYQwiJtNIRB2VkVbdjvbAUNXZOeGK5zIkaRMRKUxXu_Ne9CZR3OCjkdvOKHAi7G9iHuIwWOlYr6FWW/s640/IMG_0825.JPG" width="512" /></a></div>
<div class="p2">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span class="s2"><b><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><u></u></span></b></span></span></span><br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span class="s2"><b><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><u>Co potrzebujesz?</u></span></b></span></span></span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span><br />
<div class="p1">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">mąkę żytnią 2000</span></span></div>
<div class="p1">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">wodę</span></span></div>
<div class="p1">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">drewnianą łyżkę</span></span></div>
<div class="p1">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">duży słoik</span></span></div>
<div class="p1">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">wagę kuchenną</span></span></div>
<div class="p1">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">czas :)<span class="Apple-converted-space"> </span></span></span></div>
<div class="p2" style="text-align: justify;">
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s1"><b><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"></span></b></span> </div>
<strong><span style="font-family: "trebuchet ms";"><u>ważne uwagi</u></span></strong><br />
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<strong><span style="font-family: "trebuchet ms";"></span></strong> </div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">1. Godzina rozpoczęcia procesu hodowania zakwasu. Dokarmianie następuje przez kilka dni po 24 , a ostatnie po 12 godzinach, także przemyśl która pora rozpoczęcia "procesu" będzie dla Ciebie najbardziej dogodna. Pilnowanie godzin dokarmiania jest bardzo ważne.</span></span></div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms";"></span> </div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">2. Mieszanie. Składniki zakwasu należy dokładnie połączyć, lecz tylko do wymieszania mąki z wodą. Mąka żytnia nie lubi nadmiernego mieszania.</span></span></div>
<div class="p3" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"></span> </div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s2"><b><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><u>dzień 1</u></span></b></span></div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span class="s1">W dużym słoiku mieszam za pomocą drewnianej łyżki 100 g mąki żytniej razowej i 100 ml przegotowanej letniej wody. Słoik przykrywam folią spożywczą, zabezpieczam gumką recepturą i robię w niej kilka dziurek (nie zamykam wieczka). Słoik wstawiam do piekarnika z włączoną lampką (nie włączamy temperatury!). </span><span class="s2"><i>Odstawiam na 24 godziny.</i></span></span></div>
<div class="p2" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"></span> </div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s2"><b><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><u>dzień 2</u></span></b></span></div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span class="s1">Po 24 godzinach zakwas powinien mieć małe bąbelki i być lekko płynny. Dodaję 100 g mąki żytniej razowej typ 2000 oraz 100 ml letniej przegotowanej wody. Mieszam i tak samo jak poprzedniego dnia przykrywam i wstawiam do piekarnika. </span><span class="s2"><i>Odstawiam na 24 godziny.</i></span></span></div>
<div class="p2" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"></span> </div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s2"><b><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><u>dzień 3</u></span></b></span></div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span class="s1">Zakwas powinien wyraźnie zwiększyć objętość i zyskać „gąbczastą” strukturę. Zapach stanie się „przyjemnie” kwaśny. Dodaję 100 g mąki żytniej razowej typ 2000 oraz 60 ml letniej, przegotowanej wody. Przykrywam słoik folią i odstawiam na blat kuchenny. Nie potrzebuje już wyższej temperatury. </span><span class="s2"><i>Odstawiam na 24 godziny.</i></span></span></div>
<div class="p2" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"></span> </div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s2"><b><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><u>dzień 4</u></span></b></span></div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><span class="s1">Ostatni dzień dokarmiania. Dodaję 100 g mąki żytniej razowej 2000 oraz 60 ml letniej wody. Mieszam, przykrywam stolik i odstawiam na blat. </span><span class="s2"><i>Odstawiam na 12 godzin.</i></span></span></div>
<div class="p3" style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"></span> </div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s2"><b><span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><u>dzień 4/5</u></span></b></span></div>
<div class="p1" style="text-align: justify;">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Po 12 godzinach otrzymacie pełny słoik zakwasu. Możecie od razu upiec chleb, lecz pamiętajcie o odłożeniu 2-3 łyżek na kolejny chleb. Odłożony zakwas przechowuję ją w słoiku z zamkniętym wieczkiem (nie zbyt mocno, aby był dopływ powietrza) lub w szklanym pojemniku przykrytym folią z kilkoma nakłuciami.</span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">Gdy zakwas będzie już dojrzały, możemy zabrać się za upieczenie pysznego, domowego chleba. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Jak dbać o zakwas?</b></div><div style="text-align: justify;">Przechowujemy go w lodówce. Mój zakwas jest "uśpiony" w litrowym słoiku z delikatnie zakręconym wieczkiem. Raz w tygodniu wyjmuję go i ogrzewam na blacie przez około godzinę. Po tym czasie go dokarmiam. Wsypuję <b>50 g mąki żytniej razowej (typ 2000) i dolewam 40 g letniej wody</b>. Mieszam i odstawiam na kilka godzin w temperaturze pokojowej. Gdy zakwas zwiększy swoją objętość i pojawią się większe pęcherzyki oznacza to, że jest aktywny i gotowy do dalszej pracy. Odkładam potrzebną część do zaczynu na chleb, a resztę chowam do lodówki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms";"></span> </div><div style="text-align: justify;">Przepisy:</div><div style="text-align: justify;">- <a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2018/11/chleb-zytni-na-zakwasie.html">prosty chleb żytni na zakwasie</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2017/01/chleb-zytni-na-zakwasie-z-orzechami.html"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- chleb żytni z orzechami</span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2014/03/chleb-orkiszowy-na-zakwasie.html"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- chleb orkiszowy na zakwasie</span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2014/08/chleb-orkiszowy-na-miodzie.html"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">- chleb orkiszowy na miodzie</span></a></div>
</div>
<div class="p1">
<span class="s1"><span face=""trebuchet ms" , sans-serif" style="font-size: x-small;"><strong>przepis na zakwas pochodzi z książki Piotra Kucharskiego „Chleb - domowa piekarnia”. Przy okazji bardzo ją polecam. To przystępne kompendium wiedzy, pełne wskazówek i ciekawych przepisów.</strong></span></span></div>
</div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-74354085980681759462018-03-30T22:41:00.000+02:002018-06-04T20:44:12.901+02:00Monbento czyli mój idealny pojemnik na lunch - recenzja i moje pomysły na lunchboxy<div>
<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-weight: normal;">Jestem wielką fanką pudełek na lunch i do przechowywania. Szykuję posiłki do pracy i szkoły, w podróż, na plażę, piknik, rodzinną wycieczkę, a nawet dłuższy spacer. Długo poszukiwałam pojemnika <u>idealnego</u>, który będzie szczelny, kompaktowy, trwały i funkcjonalny. Zanim trafiłam na mój ulubiony pojemnik przez moje ręce przeszło już mnóstwo pudełek na posiłki oraz napoje (kubki termiczne czy też butelki do filtrowania wody, ale to jest temat na inny raz). Część z nich po krótkim czasie była odbarwiona od jedzenia pomimo mycia po posiłku czy też popękana - ogólnie wyglądała po prostu nieestetycznie. Inne były ciężkie i podatne na zniszczenie (tu mam na myśli szklane pojemniki, które polecam, lecz dziś używam ich tylko w domu), a jeszcze inne zbyt duże w stosunku do pojemności i nie praktycznie zorganizowane.</span></h3>
<div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Dlaczego warto przygotowywać lunchboxy w domu?</span></h3>
<ol>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>Unikniesz napadów „wilczego głodu”. </b>Pewnie każdy z Was zna sytuację, gdy łapie Was głód i w pośpiechu szukacie miejsca, gdzie można szybko zjeść lub coś kupić. </span></li>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>Będziesz jeść bardziej regularnie.</b> Gotowe pudełka z jedzeniem są zawsze pod ręką i wystarczy po nie sięgnąć. </span></li>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>Wiesz co jesz!</b> Nie raz źle się czułam po jedzeniu "na mieście", a przygotowując posiłki w domu nie tylko dostosowuje je do naszych smaków, ale przede wszystkim wiem jakiej jakości produkt jest w środku.</span></li>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Prawdopodobnie zaoszczędzisz również <b>pieniądze</b>. Codzienny lunch na mieście, a nawet szybkie zakupy w pobliskim sklepie mogą nadszarpnąć budżet.</span></li>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>Zadbasz o środowisko.</b> Wyobraź sobie ile śmieci nie będziesz musiał produkować. Folie aluminiowe, spożywcze, siatki, pudełka z jedzeniem na wynos ... :)</span></li>
<li style="text-align: justify;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Rozwiniesz swoją <b>kreatywność</b>. Przygotowywanie bento w ładnym pojemniku z pewnością pobudzi Twoją kreatywność, a przygotowywanie różnorodnych posiłków sprawi Ci wielką frajdę.</span></li>
</ol>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></h3>
<h3 style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">I wiecie co? W końcu go znalazłam. </span></h3>
<div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Wybór padł na pojemnik (jak niżej przeczytacie nawet nie jeden) firmy Monbento - założonej we Francji, przez zwolenniczkę, jak sama nazwa wskazuje, japońskich pojemników bento. Monbento Original, wpadł w moje ręce jako pierwszy. Nie długo po tym dokupiłam Monbento Square poj. 1,7 l i teraz mam zestaw doskonały. W zależności planu dnia wykorzystuję jeden lub drugi, albo ich miks po jednym piętrze.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>stylowy</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Zachwycił mnie prostym, lecz stylowym wyglądem (do tego ten piękny pastelowy róż ...). Już na pierwszy rzut oka widać, iż nie jest to chińska masówka a francuska robota (dokładność wykonania, spasowanie oraz użyte materiały). Pudełko wykończone jest powłoką "soft-touch", dzięki czemu jest przyjemne w dotyku i eleganckie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>wytrzymały</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Producent zapewnia, że jest tak wytrzymały, że nawet uderzenie młotkiem nie jest mu straszne. Mi wystarczy, że przetrwa podróże do pracy i rodzinne wypady.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>bezpieczny</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Jest bezpieczny do przechowywania żywności. Materiał z jakiego jest wykonany nie zawiera BPA. Monbento spełniają ten warunek, a produkcja europejska daje pewność, że nie jest to tylko napis "BPA free". Po krótkim czasie dołączył również Monbento Square 1,7 l. Szczególnie przydatny, gdy jestem cały dzień poza domem i muszę zabrać ze sobą więcej niż dwa posiłki. Pierwszy jest idealnym pojemnikiem na przekąski i lunch, ale bardziej na mniejszy głód. Z kolei Square to już konkretna wielkość. Spokojnie mieszczę w nim sałatkę, bez konieczności „upychania” składników czy solidną porcję obiadu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>szczelny i kompaktowy</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Każdy z nich ma dwa piętra, tej samej wielkości, które są zamykane szczelnym wieczkiem z uszczelką i zaworkiem. Producent zapewnia 100 % szczelność i tak rzeczywiście jest. Pojemniki dodatkowo zabezpieczone są gumką. Ważnym punktem jest funkcjonalność. Uwielbiam pojemniki w których można dobrze zorganizować różnorodne jedzenie. Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć jak organizuję swoje pudełka wykorzystując dostępne w zestawie i dodatkowe akcesoria. Jak już jesteśmy przy akcesoriach to wybór jest naprawdę spory: sztućce (mieszczą się pod pokrywą), pałeczki, silikonowe pojemniki, pojemniki na sosy i dodatkowe gumki w wielu kolorach. Pojemniki są kompaktowe i zajmują mało miejsca w torebce, szczególnie Original, który przy tym mieści naprawdę sporo jedzenia. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>można myć w zmywarce i używać w mikrofalówce</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Monbento można myć w zmywarce i podgrzewać w kuchence mikrofalowej. Osobiście wolę pojemniki na jedzenie myć jednak ręcznie, od razu po jedzeniu, a kuchenki mikrofalowej nie używam. Jednak dla wielu osób może to być dodatkowy atut. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>warty ceny</b></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Co więcej używanie go na dłuższą metę jest ekonomiczne, ekologiczne i bardzo praktyczne. Pojemniki Monbento nie są tanie, ale z całą pewnością warte swojej ceny. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>długa gwarancja</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3 letnia gwarancja producenta to pewność, że Monbento bierze odpowiedzialność za swój produkt i jest pewny jego jakości.</span></div>
<br />
<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Jeśli szukacie dobrego pojemnika na lunch to jestem przekonana, że będziecie zadowoleni jeśli go wybierzecie. <span style="color: #ea9999;">Mam dla Was zniżkę 10 % na hasło: NIEBO10</span> na produkty ze sklepu</span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span><a href="http://www.zanshin.pl/" style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;">www.zanshin.pl</a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">(zniżka nie obejmuje kosztów przesyłki oraz artykułów znajdujących się w promocji). Znajdziecie tam nie tylko duży wybór lunchboxy Monbento, ale też mnóstwo rzeczy związanych z Japonią. Sklep polecam z czystym sumieniem - profesjonalna obsługa, bezpiecznie opakowane zamówienie i szybka wysyłka.</span></h3>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms", sans-serif;">Korzystajcie, bo warto :)</span></div>
<div>
<div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1CrmkqMqZoRqQSCoZvIZIEXs9vUp6d5FJJIi-qTwQDY9LJl72Ds8xG_4YubTvaWjcBp8PorEgm8wQ4e_UhEAKUpk9LAVyBxUTWAG-pdZbVGrBYH5M6euOK1nk2k0-ZLbzaHAUJfh39uxf/s1600/BEYJE5159.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1CrmkqMqZoRqQSCoZvIZIEXs9vUp6d5FJJIi-qTwQDY9LJl72Ds8xG_4YubTvaWjcBp8PorEgm8wQ4e_UhEAKUpk9LAVyBxUTWAG-pdZbVGrBYH5M6euOK1nk2k0-ZLbzaHAUJfh39uxf/s640/BEYJE5159.JPG" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>Monbento Original poj. 1l</b>, długość 185 mm x szerokość 94 mm x wysokość 100 mm (kolor liczi) i <b>Monbento Square poj. 1,7 l</b>, długość 140 mm x szerokość 140 mm x wysokość 140 mm (kolor cotton, na zdjęciu jedno piętro), sztućce metalowe do bento (kolor matcha do kupienia <a href="https://zanshin.pl/pl/c/Sztucce-i-paleczki-Monbento/107">tutaj</a>)</span> </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkXKSi6zSm2920tmD4job4sxNItd0bswMqR5oPOBd50OpIWOlei_Ev5l2y_kCaporY5ZRQYx1Y5saXQaE3FNzqPMxTPsoO7JyFn_-mY87NmiRUTxq345AY59DkiwzbeRb3bjMXZMzZbhQL/s1600/PYDWE1984.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkXKSi6zSm2920tmD4job4sxNItd0bswMqR5oPOBd50OpIWOlei_Ev5l2y_kCaporY5ZRQYx1Y5saXQaE3FNzqPMxTPsoO7JyFn_-mY87NmiRUTxq345AY59DkiwzbeRb3bjMXZMzZbhQL/s640/PYDWE1984.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b>Monbento Square poj. 1,7 l</b>, w zestawie znajdziecie jedną mniejszą przegródkę - widoczna na zdjęciu poniżej. Pojemnik na sos dostępny osobno <a href="https://zanshin.pl/pl/p/Pojemnik-do-bento-na-dodatki-i-sosy-28-ml/1527">tutaj</a> - na hasło NIEBO 5 % zniżki (poj. 28 ml).</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlv852bysTL2dBkJ5WQ7_vEuQ1IKYOtIYV6L7DRokymvWc89_NG8bJIQpB4rvQt8YxoGrteLcNM8C-yAxkGxZ8st5cvYZtfm1GmGglEUh9i3WGpxAjf5b6zUQUhU0OfeDahsMH9kC9mBe4/s1600/DPLRE5618.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlv852bysTL2dBkJ5WQ7_vEuQ1IKYOtIYV6L7DRokymvWc89_NG8bJIQpB4rvQt8YxoGrteLcNM8C-yAxkGxZ8st5cvYZtfm1GmGglEUh9i3WGpxAjf5b6zUQUhU0OfeDahsMH9kC9mBe4/s640/DPLRE5618.JPG" width="480" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Zestaw <b>Monbento Original poj. 1 l </b>- kompaktowy i pojemny pomimo niewielkich rozmiarów. W zestawie mała, biała przegródka widoczna na zdjęciu poniżej. </span></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnNMl-5ajWEG_VMhDqmeeg2srVnG6FwRO1gTDKs9NajNL56z96BLsGVJ92x_9FgHdKsPKmY7lW6NJHsdmzmSY6hXIPOLKq_aIWmvS3h3S9F0NP-5ynSVCZvxMnxvFjmPCFtND-tk6dCxHj/s1600/fullsizeoutput_21e2.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1281" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnNMl-5ajWEG_VMhDqmeeg2srVnG6FwRO1gTDKs9NajNL56z96BLsGVJ92x_9FgHdKsPKmY7lW6NJHsdmzmSY6hXIPOLKq_aIWmvS3h3S9F0NP-5ynSVCZvxMnxvFjmPCFtND-tk6dCxHj/s640/fullsizeoutput_21e2.jpeg" width="510" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">wegański burger z bułki ziarnistej, z kotletem jaglanym z marchewką i świeżymi warzywami, pudding chia na jogurcie kokosowym, orzechy macadamia (na zdjęciu widać biały pojemnik, który jest w zestawie oraz czarny dostępny <a href="https://zanshin.pl/pl/p/Bento-Monbento-silikonowe-foremki/984">tutaj</a> w zestawie z innymi - 5 % zniżki na hasło NIEBO)</span></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhADT0dPvU_WGMpWZVHLnI64GCRV3nHcvRAyHY6XdgCe0b6SVew4xkjAJ6FMnXulE3P5g_B3wJ7urUXLUzM0uSQRYvBiMYj7k4j5lC8LDN2NJ6zw9SouzlnrAiToFUtHGdRxNh8ozPVTRT7/s1600/IMG_0861.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhADT0dPvU_WGMpWZVHLnI64GCRV3nHcvRAyHY6XdgCe0b6SVew4xkjAJ6FMnXulE3P5g_B3wJ7urUXLUzM0uSQRYvBiMYj7k4j5lC8LDN2NJ6zw9SouzlnrAiToFUtHGdRxNh8ozPVTRT7/s640/IMG_0861.JPG" width="510" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">w mniejszym pojemniku: pudding chia na jogurcie kokosowym z kiwi, orzechy nerkowca, morele niesiarkowane, w większym: sałatka koziburak (<a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2014/08/salatka-z-kozim-serem-i-burakiem.html">przepis</a>).</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKTzB3u6mVtcbk7MKPE7JwrpRArRdYBSLQkhZKOEoPZbdld-UIfYCasXQPQRHueniPfjEsXLFwZLyreJm6kNVRdkyon6rLhF3Oo4nHOAMfBr158j301UySml82O2_EE2tBPHANGjIrN5hI/s1600/IMG_0886.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKTzB3u6mVtcbk7MKPE7JwrpRArRdYBSLQkhZKOEoPZbdld-UIfYCasXQPQRHueniPfjEsXLFwZLyreJm6kNVRdkyon6rLhF3Oo4nHOAMfBr158j301UySml82O2_EE2tBPHANGjIrN5hI/s640/IMG_0886.JPG" width="512" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">w mniejszym pojemniku: jogurt kokosowy i domowa granola (pojemniczki dostępne osobno <a href="https://zanshin.pl/pl/p/Bento-Monbento-silikonowe-foremki/984">tutaj</a><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"> w zestawie z innymi - 5 % zniżki na hasło NIEBO), w większym: lasagne z grillowanymi warzywami, kiełki, prażone pestki dyni, surówka z marchewki - pojemnik w którym jest marchewka dostępny w zestawie z pojemnikiem Square).</span></span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJSHcurefkRsJ3BY_e1Vuhjl3UZ9PMb9ohtOhh0p855tIj9sBj2we0LM_-l3C-O_VTaddi9p2LYMLHM0F_cadWh3puRoeeWqnde4bBvm1mhN-KsGTH-e4u5dvILG1o5yzowVdy1MOC-SIb/s1600/IMG_0698.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJSHcurefkRsJ3BY_e1Vuhjl3UZ9PMb9ohtOhh0p855tIj9sBj2we0LM_-l3C-O_VTaddi9p2LYMLHM0F_cadWh3puRoeeWqnde4bBvm1mhN-KsGTH-e4u5dvILG1o5yzowVdy1MOC-SIb/s640/IMG_0698.JPG" width="510" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">przekąski: jabłka, marchewki, orzechy pekan i gorzka czekolada, lunch: kasza gryczana niepalona, kotlet z buraka i gęsty sos pomidorowy</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMYhbDKEhBF5UQhcrM3_0uCIcyvTSOcJ5gMjf77uoi_hLsnN46-HpBURNeh8XDgL-VXo2k7b-p5k0_awDEn6ja2yc7qUCnDiOEvthWvH2eyxnc2DJbeQhzUcWM3t2kEM_CEJ-d36cx8aB-/s1600/IMG_0715.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMYhbDKEhBF5UQhcrM3_0uCIcyvTSOcJ5gMjf77uoi_hLsnN46-HpBURNeh8XDgL-VXo2k7b-p5k0_awDEn6ja2yc7qUCnDiOEvthWvH2eyxnc2DJbeQhzUcWM3t2kEM_CEJ-d36cx8aB-/s640/IMG_0715.JPG" width="512" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">wegańskie pancakes (<a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2017/08/amerykanskie-nalesniki.html">przepis</a>), dżem morelowy, marchewki i gorzka czekolada 95 %</span></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTQI1KZ2wOGVlODBzhi6cE8sQ0DH70khyN1nkPCH7Y8S-6vEaa-SjXakgCHheJ6C2ExEd9GLzFvODtgVkpH9-I5yx1qSMx_mfGY7LeUSxihKDHv28yp5TL7oTWcP0qsYuqVsZRwp5hRbkl/s1600/IMG_0939.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTQI1KZ2wOGVlODBzhi6cE8sQ0DH70khyN1nkPCH7Y8S-6vEaa-SjXakgCHheJ6C2ExEd9GLzFvODtgVkpH9-I5yx1qSMx_mfGY7LeUSxihKDHv28yp5TL7oTWcP0qsYuqVsZRwp5hRbkl/s640/IMG_0939.JPG" width="510" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Sałatka grecka w Monbento Square z pojemnikiem na dressing.</span></td></tr>
</tbody></table>
<style type="text/css">
p.p1 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 11.0px 'Helvetica Neue'; color: #000000; -webkit-text-stroke: #000000}
p.p2 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 11.0px 'Helvetica Neue'; color: #000000; -webkit-text-stroke: #000000; min-height: 12.0px}
li.li1 {margin: 0.0px 0.0px 0.0px 0.0px; font: 11.0px 'Helvetica Neue'; color: #000000; -webkit-text-stroke: #000000}
span.s1 {font-kerning: none}
span.s2 {text-decoration: underline ; font-kerning: none}
ol.ol1 {list-style-type: decimal}
</style></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-7552063367206237062018-03-28T10:02:00.003+02:002021-11-12T10:03:00.392+01:00Przepis na chleb owsiany lub owsiane bułeczki<div style="text-align: justify;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Należę do osób, które w kuchni muszą zawsze dołożyć swoje "trzy grosze". Przepisy są dla mnie zwykle tylko inspiracją, a ja zmieniam je pod moje upodobania i smak. Jednak pieczenie chleba to już inna bajka. Tu trzymanie się receptur i odmierzanie składników z aptekarską dokładnością jest bardzo ważne. Zatem niezbędnym elementem w domowej piekarni jest waga kuchenna. </span><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Polecam skorzystać z niej i trzymać się poniższych wartości (ewentualnie posiłkować się przeliczeniami w nawiasach). </span><span face=""trebuchet ms" , sans-serif">Chleb owsiany jest przepyszny i jestem pewna, że po spróbowaniu wrócicie do niego nie raz. Zwróćcie uwagę na zmniejszenie temperatury pieczenie po pierwszych 15 minutach. W przeciwny wypadku miód spowoduje, że skórka zbyt mocno się przypiecze. Z tego ciasta możecie zrobić również pyszne bułeczki.</span><br />
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4-pU467k_XH37oVfI8n2ol-3fDGFKzLSK7GLXhc5GGoxgisftAxoIX6hF75yjK_I_4B4xZXVybatYdsPjFMYe5BWRj8Xw5YFFliOl03UrBGhjJAPcYpuL5ldmLHpiRQYDahBXl1agtghX/s1600/FullSizeRender+11.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4-pU467k_XH37oVfI8n2ol-3fDGFKzLSK7GLXhc5GGoxgisftAxoIX6hF75yjK_I_4B4xZXVybatYdsPjFMYe5BWRj8Xw5YFFliOl03UrBGhjJAPcYpuL5ldmLHpiRQYDahBXl1agtghX/s640/FullSizeRender+11.jpg" width="480" /></a></div>
<br /></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif"><u><b>składniki</b></u></span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">mąka pszenna chlebowa 681 g (5 1/2 szklanki)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">mąka pszenna razowa 227 g (1 7/8 szklanki)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">płatki owsiane 150 g (1 5/8 szklanki)</span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
</span>
<div style="text-align: center;">
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">woda 567 g (2 1/2 szklanki)</span></div>
<span face=""trebuchet ms" , sans-serif">
<div style="text-align: center;">
mleko 99 g (1/2 szklanki) </div>
<div style="text-align: center;">
miód 68 g (3 łyżki)</div>
<div style="text-align: center;">
olej roślinny 68 g (5 1/3 szklanki)</div>
<div style="text-align: center;">
sól 20 g (4 płaskie łyżeczki)</div>
<div style="text-align: center;">
drożdże instant 5 g (2 płaskie łyżeczki)</div>
<br /><div style="text-align: center;">
<u><b>przygotowanie</b></u></div>
<div style="text-align: justify;">
1. Do miski wsypuję płatki owsiane i zalewam je wodą. Mieszam i odstawiam na 15 minut, aby zmiękły. </div>
<div style="text-align: justify;">
2. Do miski dodaję pozostałe składniki: mąkę chlebową, razową, mleko, miód, drożdże i sól. </div>
<div style="text-align: justify;">
3. Mieszam całość w mikserze (końcówka hak) przez 3 minuty na pierwszej prędkości, aby składniki się połączyły. </div>
<div style="text-align: justify;">
4. Włączam drugą prędkość i mieszam przez kolejne 3-4 minuty.</div>
<div style="text-align: justify;">
5. Wyrobione ciasto odstawiam w ciepłe miejsce na 2 godziny lub chłodzę w lodówce przez całą noc.</div>
<div style="text-align: justify;">
6. Po godzinie składam ciasto i ponownie odstawiam do wyrośnięcia drugą godzinę (ten etap można pominąć, ale zdecydowanie wpływa korzystnie na wypiek - na YouTubie znajdziecie dużo filmów jak składać ciasto na chleb).</div>
<div style="text-align: justify;">
7. Wyrośnięte ciasto dzielę na dwie części i kształtuje bochenki (około 700 g). Na tym etapie możecie uformować również bułeczki (po 80 g). Uformowane chlebki przekładam do foremek wysmarowanych cienko olejem i wysypanych otrębami lub mąką razową.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-d2OUYEAgIDq_KJ6I41M9XtSboUxpQnnIZU0Rf0UHu_ukw8NZxm-WleXNnFl8METu4kqFdJbB4odQLWoNBnbSb3TvGaI-VR9zs7d9sX_bgTEm7FsZAYGSDseuI2Wpr0Ghyphenhyphen_62R66qEPSw/s1600/FullSizeRender+12.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-d2OUYEAgIDq_KJ6I41M9XtSboUxpQnnIZU0Rf0UHu_ukw8NZxm-WleXNnFl8METu4kqFdJbB4odQLWoNBnbSb3TvGaI-VR9zs7d9sX_bgTEm7FsZAYGSDseuI2Wpr0Ghyphenhyphen_62R66qEPSw/s640/FullSizeRender+12.jpg" width="480" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
8. Blaszki przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do końcowego wyrośnięcia.</div>
<div style="text-align: justify;">
9. Piekę w piekarniku nagrzanym do 240 ℃ przez 15 minut, a następnie zmniejszam temperaturę do 210 stopni. Całkowity czas pieczenia to 35-40 minut.</div>
<div style="text-align: justify;">
10. Gotowe chlebki wyjmuję z foremek i odstawiam do wystudzenia na kratce. Chleb najlepiej pokroić, gdy całkowicie wystygnie.<br />
<br /></div>
</span><span face=""trebuchet ms" , sans-serif" style="font-size: x-small;">przepis z książki "Chleb" Jeffrey Hamelman</span>Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-86171269350867644932018-02-16T11:05:00.001+01:002018-02-16T21:44:49.986+01:00"Gryczotto" z warzywami i pieczonymi burakami<div style="text-align: justify;">
<h3>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-weight: normal;">Kasza gryczana (koniecznie niepalona) ugotowana z warzywami, podana z pieczonymi burakami i dużą ilością natki pietruszki. Całość dobrze przyprawiona ziołami i sosem sojowym. Idealne danie na szybki obiad w środku tygodnia. Prosto, smacznie i zdrowo.</span></h3>
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF6i4n28Ci8Q-DKMYrKVoj29a41DErppNUP-TazP1DDAW6E39JJ_mb1vTI3hhkAtEQXoJsWfdShPs_5G3595H2hGU_4TPG-NSsc_KYCJaxbn0ktJZJB75_wKq9-6WfiO8i1FT6mHT4Dw5Z/s1600/Snapseed+4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF6i4n28Ci8Q-DKMYrKVoj29a41DErppNUP-TazP1DDAW6E39JJ_mb1vTI3hhkAtEQXoJsWfdShPs_5G3595H2hGU_4TPG-NSsc_KYCJaxbn0ktJZJB75_wKq9-6WfiO8i1FT6mHT4Dw5Z/s640/Snapseed+4.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;">przepis z książki "Jedz i pracuj nad własnym zdrowiem" K. i M. Szaciłło</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><b>składniki</b></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><i><b>pieczone buraki</b></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 5 małych buraków</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżka oliwy</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 łyżki octu balsamicznego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżeczka substancji słodzącej np. syrop daktylowy, nierafinowany cukier</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżeczka rozmarynu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 łyżeczka ostrej papryki w proszku lub odrobina mielonego chilli</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- solidna szczypta soli himalajskiej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><i>"gryczotto"</i></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3 łyżki oliwy lub oleju rzepakowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 mała cebula, drobno poszatkowana</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 150 g włoszczyzny startej na grubych oczkach</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 gałązki selera naciowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 100 g topinabura startego na grubych oczkach (opcjonalnie)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 150 g białej, niepalonej kaszy</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 l wrzątku lub bulionu warzywnego (patrz: <a href="http://niebonajezykach.blogspot.com/2016/11/domowe-kostki-warzywne-bulionetki.html">domowe kostki warzywne</a>)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3 łyżeczki cząbru</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 5-6 łyżeczek sosu sojowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- świeżo zmielony pieprz</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- poszatkowana natka pietruszki</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Buraki obieram i kroję jak frytki. Przekładam na blaszkę i mieszam z oliwą, octem balsamicznym, syropem daktylowym i przyprawami. Piekę w piekarniku rozgrzanym do 200 ℃, aż będą miękkie (około 30 min.). Podczas pieczenia mieszam kilka razy.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Na oliwie podsmażam cebulę, a gdy się zeszkli dodaję włoszczyznę i seler naciowy. Smażę przez krótką chwilę, a następnie przykrywam pokrywką i duszę ok. 5 minut.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Dodaję topinambur i kaszę. Zalewam taką ilością wrzątku/bulionu, aby przykryła całość.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Gotuję na małym ogniu, często mieszając, a w razie potrzeby uzupełniając płyn.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Gdy kasza będzie gotowa i wchłonie wodę, przyprawiam cząbrem, sosem sojowym i pieprzem. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">6. Gryczotto podaję z upieczonymi burakami i dużą ilością natki pietruszki.</span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-74578351809620259782018-02-03T13:03:00.003+01:002021-01-05T13:30:59.571+01:00Zdrowe kulki mocy z ciecierzycy<div style="text-align: justify;">
<h3>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Kulki mocy przygotowuję dosyć często. Miksuję różne orzechy, nasiona, strączki, suszone owoce ... Masę można zagęścić zmielonymi płatkami owsianymi, masłem orzechowym lub np. mąką kokosową. Możliwości jest mnóstwo, a najlepsze w tym jest to, że w kilka minut możemy zrobić wartościową przekąskę dla całej rodziny. Dzisiejsze kulki zrobione są z bogatej w białko ciecierzycy i daktyli, które nadają naturalną słodycz. </span><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">Takie kulki polecam obtoczyć w kakao, które fantastycznie przełamuje słodycz kulek.</span></span></h3>
<div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg958VMRt8Yk64r4u97wMrJCDLsTfmOKMpal-1Obn6aWdWof_BJwkId8HfeM5uynCx1gskHO25xL802cAQBzyqA94enrZA2U4nfGq0qP8pACPmOLcPzeN5SFC3pMraZ__SXgyE6nyvO7j6D/s1600/Snapseed+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg958VMRt8Yk64r4u97wMrJCDLsTfmOKMpal-1Obn6aWdWof_BJwkId8HfeM5uynCx1gskHO25xL802cAQBzyqA94enrZA2U4nfGq0qP8pACPmOLcPzeN5SFC3pMraZ__SXgyE6nyvO7j6D/s640/Snapseed+3.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;">przepis pochodzi z profilu na instagramie:<i> malgorzatakotowicz</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><b>składniki</b></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 puszka ciecierzycy</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 200 g daktyli</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3 łyżki masła orzechowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 2 łyżki płatków kokosowych</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- łyżeczka cynamonu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- szczypta chilli </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1-2 łyżki kakao do obtoczenia kulek</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Z ciecierzycy odlewam wodę (to tzw. aquafaba *) i chowam w zamkniętym słoiku do lodówki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Dokładnie przepłukuję na sitku i przekładam do malaksera.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Dosypuję płatki kokosowe, przyprawy i dodaję trzy łyżki masła orzechowego. Całość miksuję na gładką masę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Wilgotnymi rękoma formuje kulki i układam na papierze do pieczenia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Gotowe kulki obtaczam w kakao i wkładam do lodówki do schłodzenia (najlepiej na całą noc).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">* możecie z niej przygotować pyszne wegańskie brownie lub wegański majonez</span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-16056322636235069782017-11-17T23:34:00.000+01:002017-11-18T08:03:29.501+01:00Piernik staropolski dojrzewający<div style="text-align: justify;">
<h3>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-weight: normal;">Piernik staropolski to wyjątkowe ciasto, kojarzące się ze świętami. Nabiera odpowiedniego smaku leżakując w chłodzie przez kilka tygodni. Czy zaprzątać sobie głowę świątecznym piernikiem już w listopadzie? Ktoś powie, że nie ma to sensu skoro jest tyle przepisów "last minute". Jednak zapewniam Was, że jego smak jest zdecydowanie warty poświęconego czasu i pracy. Zatem kupcie jak najszybciej składniki i sami przekonajcie się jak wyjątkowy to wypiek. Przełożone powidłami, kremem orzechowym, oblane czekoladą i posypane orzechami smakuje wybornie. Moje ciasto już leżakuje i szczerze mówiąc nie mogę się doczekać degustacji w towarzystwie aromatycznej kawy. Jak już jesteśmy przy kawie to muszę w ten weekend zrobić w domu dyniowe latte. Łapcie przepis, lećcie na zakupy i zabierajcie się za piernik staropolski. Naprawdę warto!</span></h3>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKAp9Vcq_WL6CNIcu4C94AkMWwMSkbYMuX4F14GMryfWi8PmiprmTyPRwJNd18hF3xWq67zJgFdiJAl3cghiczSJWXSTePHelRSzz841shOe02XwYZ2AUPG4tX5V5dXuYJEryslafGA2jT/s1600/IMG_5862.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKAp9Vcq_WL6CNIcu4C94AkMWwMSkbYMuX4F14GMryfWi8PmiprmTyPRwJNd18hF3xWq67zJgFdiJAl3cghiczSJWXSTePHelRSzz841shOe02XwYZ2AUPG4tX5V5dXuYJEryslafGA2jT/s640/IMG_5862.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;"><span style="background-color: white; margin: 0px; padding: 0px; text-align: justify;">'W staropolskiej kuchni i przy polskim stole' M. Lemnis, H.</span></span><span style="background-color: white; font-family: "trebuchet ms", sans-serif; font-size: x-small; text-align: justify;"> Vitry</span><br />
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><b><br /></b></u></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><b>składniki</b></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 500 g naturalnego miodu (np. akacjowy, wielokwiatowy)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 250 g drobnego cukru</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 250 g masła</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 kg mąki pszennej tortowej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3 jajka</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3 łyżeczki sody oczyszczonej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 125 ml mleka 3,2 %</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- pół łyżeczki soli</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 60- 80 g przyprawy do piernika o dobrym składzie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Do rondelka wlewam miód, wsypuję cukier i dodaję masło. Całość rozpuszczam na niewielkim ogniu, doprowadzam do zagotowania i mieszam do czasu, aż cukier się rozpuści (uważajcie, aby nie przypalić całości). Masę przelewam do szklanej miski, w której będę wyrabiać ciasto. Odstawiam do całkowitego wystudzenia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Do miski z wystudzoną masą przesiewam mąkę pszenną, dodaję rozpuszczoną w mleku sodę, jajka, sól i przyprawę do piernika. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Składniki mieszam za pomocą miksera planetarnego, jednak z powodzeniem możecie skorzystać z własnych rąk i odrobiny siły :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>leżakowanie w chłodzie</u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Ciasto przykrywam ściereczką i wstawiam do lodówki. Powinno dojrzewać w chłodzie od 4 do 6 tygodni, także bardzo ważne jest przygotowanie go z odpowiednim wyprzedzeniem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;">Wyrobione ciasto jest dość luźne, jednak po czasie spędzonym w lodówce nabiera odpowiedniej konsystencji i można je z łatwością rozwałkować.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><b><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">pieczenie (</span></b><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5 - 7 dni przed świętami)</span></u></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Dojrzałe ciasto wykładam na stolnicę oprószoną mąką. Dzielę na 3 równe części i każdą z nich rozwałkowuję na prostokąt o wymiarach dużej blaszki do pieczenia ciasta (u mnie 34 x 25 cm). Każdą blaszkę smaruję masłem i wykładam papierem do pieczenia. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">6. Piekę w temperaturze <span style="background-color: white;">170ºC przez 15 - 20 min, do suchego patyczka. Jednak spód ciasta powinien być miękki. Piernik powinien ładnie wyrosnąć.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">7. Wyjmuję z piekarnika i studzę.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><b><u><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><b><u><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">przełożenie i polewa</span></u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">8. Blaty przekładam podgrzanymi powidłami śliwkowymi (potrzebujecie około 1 kg dobrych powideł) lub jedną warstwę powidłami (około 500 g), a drugą kremem orzechowym. </span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">9. Przełożony piernik przekrawam na dwie części, dzięki czemu uzyskuję dwa prostokątne pierniki. Owijam papierem do pieczenia i odstawiam w chłodne miejsce do skruszenia (3-4 dni). </span></span><br />
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">10. Na dzień przed Wigilią oblewam piernik polewą z gorzkiej czekolady i dekoruję posiekanymi orzechami włoskimi.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><b><u><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><i>krem orzechowy</i></span></u></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><i>200 g orzechów włoskich, 100 g cukru pudru, 100 ml śmietanki kremówki 30 %, łyżeczka ekstraktu waniliowego</i></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><i><br /></i></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white;"><span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><i>Orzechy mielę na mąkę. Do miski wkładam zmielone orzechy i cukier puder. W rondelku podgrzewam śmietankę z łyżeczką ekstraktu waniliowego. Letnią kremówkę dodaję do suchych składników i mieszam do uzyskania jednolitej masy. Przekładam nią piernik dopiero po całkowitym ostudzeniu.</i></span></span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-11964829974108373682017-11-02T15:00:00.002+01:002017-11-16T07:45:43.884+01:00Pasta Alfredo czyli makaron z groszkiem w sosie śmietanowym<div style="text-align: justify;">
<h3>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-weight: normal;">Pewien włoski kucharz Alfredo di Lelio stworzył ten makaron dla swojej ciężarnej żony, którą męczyły nudności. Okazało się tak dobre, że szybko wprowadził do menu w swojej restauracji. Oryginalne danie składało się tylko z parmezanu, masła i makaronu fettuccine. Dziś Pasta Alfredo jest bardzo popularna, jednak często wzbogacana jest o śmietanę, groszek, brokuł, szparagi czy natkę pietruszki. Dzisiejszy przepis to pomysł na bardzo szybki i pyszny obiad. Jednak zaznaczam, że nie jest to lekka i dietetyczna propozycja. Makaron muszelki świetnie prezentuje się z kuleczkami groszku, które do niego wpadają, ale śmiało możecie użyć innych kształtów i pełnoziarnistego makaronu.</span></h3>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjit365OuJOHfTfsH-u-ePbnHRoA6Sllpoj9wrGAGpXX7AjjO3Dj0nK7M6PozPz_-3ygZVt0sK63bNDV8AL_fCcUFlRu_1CnEiBVIK9uuAL-hDGrf37BuVxJ4KDR3ltW_CbAM0ow6Q0Giy1/s1600/IMG_6691.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjit365OuJOHfTfsH-u-ePbnHRoA6Sllpoj9wrGAGpXX7AjjO3Dj0nK7M6PozPz_-3ygZVt0sK63bNDV8AL_fCcUFlRu_1CnEiBVIK9uuAL-hDGrf37BuVxJ4KDR3ltW_CbAM0ow6Q0Giy1/s640/IMG_6691.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif; font-size: x-small;">przepis na podstawie książki "Nowy Jork na talerzu", Deb Perelman</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><u><b>składniki</b></u></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 400 g makaronu muszelki</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1,5 szklanki groszku (może być mrożony)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 i 1/4 szklanki śmietanki 30 %</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 1 i 1/4 szklanki startego parmezanu</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- skórka otarta z całej cytryny (niewoskowanej)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- 3 łyżki masła</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">- pół pęczka natki pietruszki (około 3-4 łyżek posiekanej natki)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;"><b><u>przygotowanie</u></b></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">1. Makaron gotuję w osolonej wodzie, a na minutę przed końcem gotowania dodaję groszek. Odlewam pół szklanki wody i odcedzam makaron z groszkiem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">2. Do szerokiego garnka wlewam śmietanę i gotuję, aż lekko zmniejszy objętość (około 5 minut). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">3. Dodaję masło i mieszam cały czas, aż się rozpuści.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">4. Mocno przyprawiam świeżo zmielonym pieprzem, odrobiną soli i skórką z cytryny. Wsypuję szklankę parmezanu i mieszam do uzyskania gładkiego sosu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "trebuchet ms" , sans-serif;">5. Dodaję makaron z groszkiem i gotuję wszystko przez krótką chwilę, aż sos zgęstnieje. Jeśli będzie za gęsty, dodaję po łyżce wody z makaronu do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Na koniec dorzucam posiekaną natkę, a na talerzach posypuję resztą parmezanu.</span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-472046709261373031.post-29889501852242189822017-10-29T07:00:00.001+01:002017-10-29T07:00:06.963+01:00Wegańskie kotlety z cukinii (pieczone) i "sojonez"<h3 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif; font-weight: normal;">Uwielbiam wszelkie rodzaju wegańskie kotlety. Wykorzystuje różne kasze, strączki i warzywa, mieszam składniki, po czym piekę w piekarniku. Zwykle od razu przygotowuję większą porcję i część zamrażam, aby w tygodniu mieć zawsze szybki obiad w zasięgu ręki. Takie kotlety, pieczone warzywa, surówki i jakiś pyszny sos to gwarancja zadowolenia moich domowników. Podaję z "sojonezem" z "recyclingu". Najbardziej smakują mi suszone pomidory z dodatkiem żurawiny i takie właśnie najczęściej kupuję. Po wykorzystaniu pomidorów zostaje olej i trochę żurawiny na dnie. Wykorzystuję te resztki do pieczonych ziemniaków lub do poniższego majonezu sojowego. Nic się nie marnuje! Gorąco polecam!</span></h3>
<div>
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif; font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjERmokM1CxW9sp_HgD0iX577fKGGFFTVhv2bgAW7-YUjrRaigCwXfteN6Aqn7ckdiQCZlE7TnKQk6dwarnG3Bub36EHsiGh6-p0krvrJKcRjPHWTgr7_qNoLM2uhY-H3l6GfqvOheizyFy/s1600/Snapseed+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="699" data-original-width="699" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjERmokM1CxW9sp_HgD0iX577fKGGFFTVhv2bgAW7-YUjrRaigCwXfteN6Aqn7ckdiQCZlE7TnKQk6dwarnG3Bub36EHsiGh6-p0krvrJKcRjPHWTgr7_qNoLM2uhY-H3l6GfqvOheizyFy/s640/Snapseed+2.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><u><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">składniki</span></u></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1/2 szklanki suchej kaszy jaglanej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1 mała marchewka</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1 mała cukinia (ze skórą, lecz pobawiona miękkiego miąższu)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1 mała czerwona cebula</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1 ząbek czosnku</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 4 czubate łyżki mąki z ciecierzycy</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 3 łyżki otrębów (np. żytnich)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1/4 szklanki oleju rzepakowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1 jajko lniane *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- przyprawy: 1 łyżeczka suszonego koperku, 1 łyżeczka suszonej natki pietruszki, 1/2 łyżeczki słodkiej papryki, sól i pieprz</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- bułka tarta lub otręby do panierowania</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b><u><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">przygotowanie</span></u></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">1. Przygotowuję warzywa: </span><span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;">marchew i cukinię trę na grubych oczkach (marchew wkładam do rondelka, a cukinię do większej miski i posypuję solidną szczyptą soli), a </span><span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;">cebulę i czosnek kroję w drobną kosteczkę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">2. Kaszę przekładam na sitko i przepłukuję zimną wodą, następnie zalewam wrzątkiem i ponownie przelewam zimną wodą. Tak przygotowaną kaszę przekładam do rondelka, w którym jest marchewka i zalewam szklanką bulionu warzywnego (ewentualnie wrzątku). Gotuję pod przykryciem, na małym ogniu, przez 15 minut (kasza powinna w tym czasie wchłonąć cały płyn - <b>bardzo ważne</b>). Odstawiam na 10 minut, nie zdejmując pokrywki, po czym studzę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">3. Odciskamy z cukinii powstały płyn (<b>bardzo dokładnie</b>) i mieszamy z ostudzoną kaszą. Dodaję również cebulę, czosnek, przyprawy, olej, mąkę i otręby. Masę dokładnie wyrabiam i odstawiam na 10 minut, aby zgęstniała. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">4. Masę dzielę w misce na 8 części i z każdej formuje kotlet. Obtaczam w bułce tartej (lub w otrębach) i układam na papierze do pieczenia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">5. Piekę w piekarniku nagrzanym do 200 ℃ (góra-dół) przez 20 minut. Delikatnie przewracam na drugą stronę i dopiekam w 180 ℃ (termoobieg). Kotlety nadają się również do smażenia.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
</h2>
<h3>
<span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif; font-size: small;"><div style="text-align: center;">
Majonez z mleka sojowego czyli wegański majonez z suszonymi pomidorami i żurawiną</div>
</span></h3>
<div style="text-align: center;">
<u><b><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">składniki</span></b></u></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1/2 szklanki mleka sojowego (niesłodzonego)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1/2 szklanki oleju ze słoika po suszonych pomidorach</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1 łyżeczka musztardy</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 2 łyżki płatków drożdżowych</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 1 łyżka octu jabłkowego</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- 2 suszone pomidory i łyżka żurawiny z zalewy po suszonych pomidorach</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">- sól himalajska, biały pieprz</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<b><u><span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">przygotowanie</span></u></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">1. Mleko sojowe i ocet jabłkowy wlewam do wysokiego naczynia i miksuję blenderem, aż się spieni (około 2 minut).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;">2. Po tym czasie dodaję płatki drożdżowe, musztardę, szczyptę soli i pierzu i zaczynam ponownie miksować. Nie przerywając małym strumieniem wlewam olej. Jeśli chcę uzyskać jeszcze gęstszy sos dodaję trochę więcej oleju. Gdy majonez zgęstnieje, dodaję suszone pomidory i blenduję do uzyskania jednolitego sosu.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Trebuchet MS, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif; text-align: center;">* 1 łyżka zmielonego siemienia lnianego </span><span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif; text-align: center;">+ 3 łyżki ciepłej wody - mieszam i odstawiam do zgęstnienia na kilka minut</span></div>
Niebo na Językachhttp://www.blogger.com/profile/14061960069997698749noreply@blogger.com0